REKLAMA
Porównanie kabli wysokiego napięcia i problem z jednym z nich do silnika 3.3 montowanego głównie w samochodach Chrysler Grand Voyager.
Jeden kabel WN od świec podczas zdejmowania ze świecy zszedł i na świecy zostało jego mocowanie jak widać na poniższym zdjęciu (ten mały element który leży osobno). Od razu wyprzedzę pytania i powiem, że kabel zdejmowany był łapiąc za tą gumową osłonę w połowie jej wysokości czyli dokładnie tam gdzie jest mocowanie świecy (czyli prawidłowo).
Teraz pytanie czy ja mam takiego pecha czy to NGK robi tak kiepskiej jakości materiały?
Dodam jesz że znalazłem stare kable firmy MOPAR i zaglądając do środka z ciekawości przyjrzałem się grubości przewodu którym płynie napięcie. Co mnie zdziwiło to to że w NGK ten przewód ma mniejszy przekrój o więcej niż połowę chociaż sam przewód gumowy patrząc na jego grubość zewnętrzną jest praktycznie taki sam.
Zobaczcie zresztą sami na poniższym zdjęciu.
Co o tym sądzicie? Czyżby NGK aż tak poleciało w dół z jakością?