REKLAMA
Obecna aura wiąże się nie tylko z wyższymi temperaturami, ale także z możliwością występowania między innymi porywistych wiatrów. Kiedy prędkość wiatru osiąga znaczne wartości, kierowcy muszą liczyć się z większymi lub mniejszymi utrudnieniami na drodze. W niektórych przypadkach w czasie wichury dochodzi do przygniecenia auta przez walące się drzewo lub zablokowania jezdni przez porozrzucane gałęzie czy przedmioty, na przykład części konstrukcji, rusztowań, banerów i tablic reklamowych. Czy możemy przygotować się do jazdy w takich warunkach? Zanim zacznie mocno wiać
Jeżeli znajdujemy się na obszarach objętych alertami dotyczącymi porywistego wiatru, w pierwszej kolejności powinniśmy rozważyć odłożenie podróży do czasu poprawy pogody. Nawet jeśli za oknem jest spokojnie, nie lekceważmy prognoz, pamiętając, że wichura może szybko się przemieszczać i nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkich jej konsekwencji. Jazda w tych okolicznościach może być niebezpieczna i zagrażać naszemu zdrowiu i życiu. Dlatego przed planowanym wyjazdem uważnie słuchajmy komunikatów lokalnych mediów dotyczących zapowiadanej pogody.
Jeśli musisz wyjechać
Jednak nie zawsze możliwe jest zrezygnowanie z podróżowania podczas silnego wiatru lub możemy zostać zaskoczeni nagłą zmianą warunków atmosferycznych. Jeśli to możliwe, planując trasę, pojedźmy tą bezpieczniejszą, wybierając odcinki z dala od drzew. Nie zatrzymujmy się także ani nie parkujmy w pobliżu drzew, słupów i trakcji elektrycznych oraz tablic reklamowych czy rusztowań.
Mocne podmuchy wiatru, zwłaszcza na bok samochodu i na odsłoniętym terenie, mogą znacznie utrudniać panowanie nad pojazdem. Utrata kontroli nad autem jest szczególnie niebezpieczna na drogach o dużym natężeniu ruchu czy takich, gdzie kierowcy mogą rozwijać większe prędkości, jak drogi ekspresowe i autostrady. Dlatego przede wszystkim zdejmijmy nogę z gazu i mocno trzymajmy kierownicę obiema rękami. Zachowajmy właściwy bezpieczny odstęp od innych pojazdów, szczególnie kiedy jedziemy za TIR-em. Uważajmy też na nagłe podmuchy, kiedy wyprzedzamy taki pojazd.
"Zredukowanie prędkości może zaprocentować dodatkowymi sekundami niezbędnymi na reakcję, gdy nagle, bez ostrzeżenia, zmienią się warunki i wiatr wyrzuci na drogę jakiś przedmiot lub gałąź. Należy też zwiększyć czujność przy wyjeżdżaniu spomiędzy budynków, z drogi osłoniętej ekranami lub drzewami. W takich sytuacjach silne podmuchy mogą być szczególnie zdradliwe i o wiele bardziej dać się kierującym we znaki. Kiedy natomiast wiatr mocno napiera na tył samochodu, musimy wziąć pod uwagę wydłużenie się drogi hamowania" mówi Adam Bernard, dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.
POLECAMY Zredukuj prędkość i zwiększ dystans jadąc po mokrej nawierzchni
Gdy bardzo wieje, powinniśmy zachować ostrożność również jako piesi. Kiedy znajdujemy się w pobliżu jezdni czy podczas przechodzenia przez przejście, nagły podmuch wiatru może nawet popchnąć nas na drogę przed nadjeżdżający pojazd.
Po przejściu wichury
Ważne jest, abyśmy wyjeżdżając po tym, gdy sytuacja nieco się uspokoi, mieli świadomość możliwych utrudnień za kierownicą. Po ustąpieniu ekstremalnych warunków pogodowych użytkownicy dróg nadal mogą bowiem zmagać się ze skutkami wichury, jak powyrywane drzewa czy zalegające na drogach gałęzie, a nawet powalone słupy z liniami wysokiego napięcia. Wszystko to może utrudnić lub całkiem zablokować przejazd. Powinniśmy też unikać miejsc, gdzie widzimy leżące lub zwisające przewody elektryczne. Zawsze należy również przestrzegać oznakowania zamykającego drogę dla ruchu czy wprowadzającego objazdy.
źródło: Szkoła Bezpiecznej Jazdy Renault | autor: Redakcja
