Kolizja a odszkodowanie z AC

29 Paź 2010, 20:26

Mam pytanie odnośnie odszkodowań z AC. Znajoma jest sprawcą małej kolizji drogowej (najechanie na tył samochodu), uszkodzenia powstałe w wyniku kolizji są niewielkie, u niej po oględzinach prawie zerowe (delikatnie zagięta w jednym miejscu tablica rejestracyjna), u poszkodowanego zarysowany zderzak. Policja nie była wzywana. W pobliżu miejsca zdarzenia znajduje się punkt lakierniczy do którego podjechała z poszkodowanym, tam szkodę wyceniono na 300 zł. Dogadała się z poszkodowanym by nie zgłaszać szkody z OC do ubezpieczyciela (w chwili obecnej posiada 60% zniżki), przekazała mu tę kwotę, spisali oświadczenie to potwierdzające. Niestety, 3 dni później jej mąż postanowił odkręcić tablicę rejestracyjną i zobaczyć jak wygląda zderzak pod nią - okazało się że lakier pod nią jest dość uszkodzony, nie ma wgniecenia, ale jest mocne zarysowanie (wg fachowca konieczne lakierowanie całego przedniej dolnej części, koszt ok. 1000-1500 zł). I teraz moje pytanie: czy można wystąpić do ubezpieczyciela o odszkodowanie z AC (ma wykupioną polisę AC) nie mając spisanego z poszkodowanym oświadczenia o spowodowaniu kolizji? Oświadczenie, które spisała z poszkodowanym jest tylko jej zabezpieczeniem, że się rozliczyli między sobą – nie ma w nim wszystkich danych potrzebnych przy spisywaniu typowego oświadczenia o spowodowaniu kolizji. Spisali tylko dane osobowe, nr rejestracyjny, marka i model samochodu. Zdarzenie miało miejsce 3 dni temu. Poradźcie, co robić w takiej sytuacji? Czy jest jakaś szansa na to by ubezpieczyciel pokrył koszty naprawy?
sEsZela
Nowicjusz
 
Posty: 23
Miejscowość: Kraków

29 Paź 2010, 20:43

Zgłasza, że wczoraj uderzyła w słupek i wsio. 1000-1500 zł za lakierowanie zderzaka? Trochę drogo...
Kubuch
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2671
Miejscowość: Matplaneta
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Fiesta MK7 FL / Mini One
Silnik: 1,0 100 KM/1,6 90 KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2013

29 Paź 2010, 22:38

Kubuch napisał(a):Zgłasza, że wczoraj uderzyła w słupek i wsio. 1000-1500 zł za lakierowanie zderzaka? Trochę drogo...


Tak jej wstępnie wycenili tam gdzie kupowała. To samochód dość spory (terenówka), może stąd takie koszta, nie mam pojęcia, nie znam się. Obawia się tego, że rzeczoznawca który będzie na 'wizji' dojdzie do tego że te uszkodzenia 'słupkowe' nie są. A może by tak np zgłosić że zastała taki stan na parkingu? Że niby ktoś jej wjechał tyłem w przód? Tak teraz głupio i na gorąco myślimy :) A może z AC wystarczy zgłosić zgodnie z prawdą, bo w końcu po to to AC jest.
sEsZela
Nowicjusz
 
Posty: 23
Miejscowość: Kraków

30 Paź 2010, 19:40

sEsZela napisał(a):A może by tak np zgłosić że zastała taki stan na parkingu? Że niby ktoś jej wjechał tyłem w przód?

Jak najbardziej można. Rzeczoznawca nie jest w stanie dojść czy mówisz prawdę, czy nie. Może podejrzewać, ale kogo to obchodzi?
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

31 Paź 2010, 12:41

A po co kombinować? Można spokojnie opowiedzieć co się stało. Ubezpieczyciel nie powinien robić problemów. Bo niby z jakiego powodu?
Oczywiście najpierw nalezt uwaznie przeczytać umowę, ponieważ umowy o AC są różne u róznych ubezpieczycieli.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

04 Lis 2010, 00:20

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi :) Znajoma postanowiła nie zgłaszać szkody z AC. Zgłosi ją po zimie :)
sEsZela
Nowicjusz
 
Posty: 23
Miejscowość: Kraków