Kombi do 20 000 - oszczędne, niezawodne i tanie w utrzymaniu

18 Lip 2009, 09:54

Witam,
jestem tutaj nowy więc serdecznie witam wszystkich użytkowników :)

Zwracam się do Was z pytaniem o pomoc w wyborze auta. Może wypunktuję wymagania:
- kombi (najchętniej klasa kompaktowa),
- oszczędne,
- niezawodne,
- tanie w utrzymaniu,
- rocznik >= 2000,
- cena <= 20 000 zł

Kombi musi mieć obszerny i funkcjonalny (!) bagażnik (odpadają duże nadkola, wysoka krawędź załadunku) gdyż będzie służył on do transportu psa :) Liczy się dla mnie również oszczędność jednostki napędowej stąd najchętniej widziałbym auto z gazem lub diesla (aczkolwiek tu przerażają mnie koszty serwisowe...). Autko powinno również sprawiać możliwie jak najmniej problemów w eksploatacji - wiadomo, auto używane, ale nie chciałbym aby większość czasu stało w warsztacie. Rocznik powyżej 2000, cena do 20 000 zł.

Jak do tej pory celuję w (kolejność losowa):
- Ford Focus I,
- Opel Astra II,
- Renault Megane I,
- Skoda Octavia I.

Dużo naczytałem się pozytywnych opinii o 1.9 TDi w Octavii ale przerażają mnie koszty np. w przypadku awarii turbiny. Również gdzieś wyczytałem, że ksozty naprawy silnika 90 KM są niższe od 110 i 130 - czy to prawda? Swego czasu miałem styczność z Focusem 1.6 i sprawiał się bardzo dobrze, a aktualnie moi rodzice mają Megane 1.4 16V i sprawuje się bardzo przyzwoicice. Nie wiem jednak jak wygląda sprawa diesli w tych samochodach. Jeśli natomiast chodzi o Astrę to słyszałem opinie "Opel != diesel" więc tu by pewnie wchodził tylko gaz.

Prosiłbym o pomoc w wyborze, zasugerowanie innych samochodów.

Pozdrawiam,
pion
phpion
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: południe

18 Lip 2009, 10:50

za te pieniądze to mozesz znalezc mondeo z gazem i db wypasem:

[link do oferty na Allegro wygasł]
boohmacher
Nowicjusz
 
Posty: 7
Miejscowość: WARSZAWA

18 Lip 2009, 10:59

Tak, ale interesuje go mniejszy samochód jak pisze, kompakt a nie limuzyna.
Wg. mnie z wymienionych przez Ciebie godne uwagi są Astra II i Focus, będą to rocznikowo najmłodsze samochody za te pieniądze.
Golf IV kombi też jest wart uwagi choć będzie starszy.
stasiowski121
 

18 Lip 2009, 11:16

rowniez bym obstawal za Golfem IV Kombi,do 20tys znajdziesz cos z 2000r,auto z dieslem srednio bedzie spalalo cos ok 5l/100km
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

18 Lip 2009, 11:23

No tak ale w przypadku napraw to VW zje mnie finansowo. Mondeo jest już okropnie dużą krową więc odpada. Cholernie kusi mnie Octavia ale rozsądniejszym wyborem będzie chyba Astra z gazem.
phpion
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: południe

18 Lip 2009, 11:30

znajomy ma Astre 2 Kombi 1.6benzyna bez gazu,rocznik 2001 i sobie smiga bez niczego
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Upał za kierownicą
    Drażliwość, uczucie zmęczenia, utrata koncentracji i związany z tym opóźniony czas reakcji – to tylko niektóre z konsekwencji wpływu upału na kierowcę. Pomóc może rozsądnie używana klimatyzacja, ...
    Z linii montażowej zjechał milionowy Tiguan w Wolfsburgu
    W ubiegłym tygodniu z linii montażowej zjechał milionowy Tiguan wyprodukowany w zakładach w Wolfsburgu. Był to biały Tiguan z pakietem R-Line i silnikiem 1.4 TSI o mocy 118 kW (160 KM). Tiguan jest najpopularniejszym SUVem ...

18 Lip 2009, 16:05

Nie wiem czemu tak się boisz tych napraw w VW, ja mam VW wcześniej też miałem VW i jakoś mnie nie zjadł, prócz uszczelki pod głowicą raz jeden jedyny praktycznie nic nie robiłem przy nim, no ostatnio sprężynka w tylnym bębnie hamulcowym spadła ze szczęki i ręczny nie chciał odbijać ale to było pół godziny pracy i po sprawie.
VW są solidne to ich plus ale okropnie oklepane i nudne już - to ich minus.
stasiowski121
 

19 Lip 2009, 17:18

Octavia lub passat tdi, do 20k spokojnie wyrwiesz 2000 rok, tylko musisz przejechać się po giełdach. :)
Kwiatula
Nowicjusz
 
Posty: 15

20 Lip 2009, 07:44

Nie ma aut bezawaryjnych więc jak się martwisz o turbinę w Octavii (notabene regeneracja to koszt kilkuset pln +> forum Octavii) to równie dobrze możesz się martwić o różne sprawy w innych autach.
Za 20k Pasek będzie golas chyba, ze trafisz okazję, a to znaczy, że to wypicowany szrot. A w porównaniu z Octa możesz mieć jeszcze problemy z zawiechą.
Golf w kombi byłby lepszą opcją niż Passat.
Za 20K to ze Skodą też szału nie zrobisz, a trzeba pamiętać, ze przy wiekowych autach choćby nie wiem jaka okazja trzeba mieć ze 2-3k zapasu na zestaw restartowy.
Niemniej polecam Skodę. Ogromny rynek zastępników, stosunkowo niedrogie naprawy, usterkowość na przyzwoitym poziomie, spora wygoda zwłaszcza z przodu, bo z tyłu ciasnawo i wieeelki bagażnik.

W tej kasie na pewno trafisz lepiej utrzymane auta w benzynie, ale jak myślisz o ekonomii to trzeba je zagazować i wyjdzie ci to samo co kupić diesla tyle, że auto powinno być młodsze i mniej zużyte.

Jak trafisz na zadowalający egzemplarz Octavii to bierz
Focus i Astra to także dobre typy. Opel z dieslem Isuzu to nawet bardzo dobry typ.

Od siebie pod rozwagę dorzucę Mitsubishi SpaceStar
Joter
Aktywny
 
Posty: 299

20 Lip 2009, 14:29

A ja zdecydowanie odradzam Forda Focusa, a w szczególności Mondeo. Szukasz kolego auta bezawaryjnego czyli na pewno nie forda. Opel jak to opel, jedni mówią że II generacja pozbawiona jest wadliwej blachy, jednak ja ze swojego doświadczenia wiem, że nie do końca tak jest.
Najlepszym jak dla mnie rozwiązaniem pozostaje VW GOLF, który będzie starszy z uboższym wyposażeniem, ale na pewno dużo bardziej solidny i bezawaryjny.
Do koszyka propozycji dorzucił bym jeszcze Nissana Primerę/Almerę, i Vovo s/v 40 (wbrew pozorom nie jest to takie wielki auto, jak może się wydawać).
Pozdrawiam :D
______________PRECZ Z [ *F*O*R*D*A*M*I ]_________
miszarus
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 310
Miejscowość: zachodnio-pomorskie

20 Lip 2009, 14:33

miszarus napisał(a):A ja zdecydowanie odradzam Forda Focusa


Nie pal więcej tego świństwa, szkodzi Ci...
Kubuch
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2671
Miejscowość: Matplaneta
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Fiesta MK7 FL / Mini One
Silnik: 1,0 100 KM/1,6 90 KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2013

20 Lip 2009, 15:49

Kolega miszarus chyba wpadł w Forda - szrota wypicowanego na sprzedaż i teraz herezje głosi. Ale cóż każdemu może się zdarzyć.
Mnie Mondeo nie zawiodło, silnik zrobił prawie 400 tyś, A rdza w aucie z 97r która bez żadnych wcześniejszych ingerencji w blacharkę ( konserwacje itp) zaczęła się pojawiać dopiero wtedy jak babka pod Biedronką w Ropczycach wgniotła mi nadkole z prawej strony z tyłu a było to w roku 2008 chyba nie jest nadzwyczajnym widokiem.
Do tamtej pory nie miałem żadnych oznak korozji.
Więc kolego nie narzekaj tak na Fordy bo nie każdy egzemplarz jest taki okropny jak piszesz, i zapominasz że Mondeo czy Focus pod względem komfortu i prowadzenia kasuje nawet Audi A4/A3 o Volvo S40 nie wspominając.
stasiowski121
 

21 Lip 2009, 08:19

stasiowski121 napisał(a):Kolega miszarus chyba wpadł w Forda - szrota wypicowanego na sprzedaż i teraz herezje głosi. Ale cóż każdemu może się zdarzyć.
Mnie Mondeo nie zawiodło, silnik zrobił prawie 400 tyś, A rdza w aucie z 97r która bez żadnych wcześniejszych ingerencji w blacharkę ( konserwacje itp) zaczęła się pojawiać dopiero wtedy jak babka pod Biedronką w Ropczycach wgniotła mi nadkole z prawej strony z tyłu a było to w roku 2008 chyba nie jest nadzwyczajnym widokiem.
Do tamtej pory nie miałem żadnych oznak korozji.


Skoro ja wpadłem na beznadziejny przypadek, to kolega wpadł chyba na super dobrego forda, który z fabryki wyjeżdża 1 na milion. A więc mówimy o dwóch skrajnych przypadkach, tylko że ja oprócz własnych doświadczeń, dorzucam wiedzę kolegów....którzy też raczej już nigdy Forda nie kupią :)
Byli nie zadowoleni, ponieważ ich fordy strasznie się psuły :) (diesle) :)
Pozdrawiam :)
______________PRECZ Z [ *F*O*R*D*A*M*I ]_________
miszarus
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 310
Miejscowość: zachodnio-pomorskie

21 Lip 2009, 14:56

A ja oprócz mojego przypadku dorzucam przypadek mojego sąsiada - ma mondeo z 94r MKI już 12 lat i nadal nim jeździ, silnik bezawaryjny, zero rdzy, no może na tłumiku by się coś znalazło. Tak to nie narzeka, jeździ wszędzie gdzie potrzeba, przebieg niecałe 280 tyś.
stasiowski121
 

21 Lip 2009, 15:16

Mówicie o 2 róznych rzeczach.

Stare Mondeo MK2 1996 do 2000 było udanym samochodem mało awaryjnym
Mondeo MK3 ( takie jakie interesowało by autora tematu ) jest mega awaryjnym samochodem, wystarczy się chwile zastanowic dlaczego te samochody kompletnie nie trzymają swojej ceny.



Więc kolego nie narzekaj tak na Fordy bo nie każdy egzemplarz jest taki okropny jak piszesz, i zapominasz że Mondeo czy Focus pod względem komfortu i prowadzenia kasuje nawet Audi A4/A3 o Volvo S40 nie wspominając.

Nowy Focus od 2004 prowadzi się swietnie i faktycznie moze konkurowac z A4 czy S/V40, ale stary focus to dno i pół metra mułu.
MajkPZM
Zaawansowany
 
Posty: 778
Miejscowość: Kraków