REKLAMA
Kolega szuka jakiegoś kombi w segmencie D do 40-45 tys zł maksymalnie. Dla rodziny 2+1, wkrótce 2+2. Silnik benzynowy, najlepiej 150 KM i więcej, najważniejsze to tani w eksploatacji, prosty i bez turbin, preferowany rocznik 2010+. Po ostatnich doświadczeniach z passatem b6 wszelkim vagom mówi nie, podobnie jak segmentowi pseudo premium.
Od siebie poleciłem mu mazdę 6 II fl 2.0/2.5 oraz avensisa t27 2.0. Macie jakiś inny pomysł co mogłoby się nadać?