Progi 4000 
REKLAMA
Cześć
Na wstępie nie wiem czy to jest dobry dział, jeżeli nie to prosiłbym o przeniesienie.
Moi rodzice mają Fiata Bravo 2 1.4 T-Jet 150KM. Samochód jest z grudnia `08, więc taki 13/14 latek . Poza napełnieniem klimy oraz uszkodzonym tłumikiem samochód nie miał gorszych problemów. Ale ostatnio:
-> zmieniał świece w silniku - koszt ? [nie pamięta] (zrobione)
-> poszło sprzęgło - koszt 3800 zł (zrobione)
-> teraz zauważył ojciec purchle na obu progach, blacharz mówił, że całe progi do wymiany : wstępny koszt 4000 zł
-> jest problem z tulejami : wstępny koszt ?
-> nie wiadomo jaka jest skrzynia biegów, mechanicy nie wiedzą czy to M32 czy fiatowska, więc może być to bomba z opóźnionym zapłonem.
Rodzice mają ten samochód od 2016 roku. Planują pojeździć jeszcze max. 5 lat, robią rocznie koło 15k km. Koledzy ojca namawiają go aby sprzedał samochód w chorobę i kupił nowe auto. Ojciec jest w stanie wyłożyć 30k + to co zostanie ze sprzedaży Fiata.
Przechodząc do meritum (rodzice i ja nie znamy się na samochodach): czy uważacie przy obecnej sytuacji, że warto iść w naprawę czy jednak odpuścić sobie i zacząć rozglądać się za czymś nowym?
