szybki napisał(a):Zawsze trzeba dotknąć sprawcy zajścia (nieznana marka).
No tutaj już nie jest jak kiedyś - może być tak, że kierowca nieznanego samochodu może być oskarżony o spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym. Czyli że z jego winy doszło do wypadku, mimo, że nie uszkodził żadnego pojazdu.
Tak myślę.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...