REKLAMA
Dobry wieczór, przedwczoraj wieczorem uderzyłam w samochód jadący przede mną. Nie było to mocne uderzenie, brakło dosłownie nie wiele by całkowicie wyhamować. Z moim autem nic nie stało, poza tym że spadła tablica rejestracyjna. W aucie tej drugiej osoby naruszone został zderzak, z zewnątrz wyglądało to jak drobiazg, ale zostawiłam kierowcy nr telefonu. Dziś do mnie dzwonił, że jest po wizycie u blacharza i koszty to ok 300zl (zderzak wgniotl coś w środku i trzeba zdejmować podłóge, niestety nie przekaże dokładnie bo nie zapamiętałam) pytanie czy podać nr polisy (W smsie) czy jak to rozwiązać? Jechać z nim do blacharza, dac w rękę pieniądze i nie rozliczać tego z ubezpieczycielem? Nigdy nie miałam żadnej takiej sytuacji na drodze i nie wiem jak z tego wybrnąć
Z góry dziękuję za odpowiedź