Dokładnie jak napisał kolega. Sytuacja normalna, jakich całe mnóstwo na naszych drogach. Klasyczny skręt w lewo i prawo z drogi podporządkowanej. Ten co wyjeżdża z podporządkowanej na główną i skręca w lewo ( 1 ), musi ustąpić pierwszeństwa temu, co wyjeżdża z podporządkowanej na główną i skręca w prawo (2 ). Tak samo, ten co wyjeżdża z podporządkowanej na główną i skręca w lewo ( 1 ), musi ustąpić pierwszeństwa temu, co wyjeżdża z podporządkowanej i jedzie na wprost. Czyli gdyby pojazd nr 2 jechał prosto, to pojazd nr 1 ustępuje mu pierwszeństwa. Generalnie pojazd nr 1 ustępuje pierwszeństwa wszystkim. Pomocny jest tutaj art.25 par.1 ustawy. I tutaj ciekawostka naszych chorych przepisów - gdyby droga, z której wyjeżdża pojazd nr 1 była drogą jednokierunkową i pojazd nr 2 mimo, że mu nie wolno pojechał prosto, a pojazd nr 1 z nim by się zderzył, to winny jest kierowca pojazdu nr 1, a nie pojazdu nr 2, mimo, że pojechał na wprost i że mu nie było wolno...
littleMario napisał(a):Wstyd się przyznać, ale prawo jazdy mam od 30 lat i takie wątpliwości.
No jeżeli masz takie wątpliwości, to naprawdę wstyd i powinieneś przemyśleć swoje prawo jazdy...
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...