27 Paź 2023, 11:46
Jak dla mnie sprawa prosta - pierwszy jedzie ten z góry, potem ten z prawej ( bo oboje są na drodze publicznej utwardzonej ). Potem jedzie ten z lewej, bo jest na drodze publicznej, ale nieutwardzonej ( dlatego musi przepuścić tych na drodze utwardzonej ) i ostatni jedzie ten z dołu, bo się włącza do ruchu ( wjeżdża z drogi wewnętrznej ). Oczywiście ten z lewej też się włącza do ruchu, bo wyjeżdża z drogi nieutwardzonej, ale ma pierwszeństwo przed tym z dołu, bo jest na drodze publicznej.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...