No zgodzę się z tym ale tylko wtedy jak te podzespoły były np wymieniane bądź regenerowane a nie zalewane po prostu nowym olejem na czas:) Jak jechałem po mój samochód na liczniku miał 158 tyś, w co oczywiście nie wierzę
Aczkolwiek 400tyś nie ma na pewno:). W aucie zużywa się dosłownie wszystko, każdy element, a jak wiadomo każdy element skłąda się z wielu elementów
Wiec np, ktoś najechał autem 400tyś i postanawia je sprzedawać, ale np, żadnych pomp nigdy nie wymieniał bo nie dawały o sobie znaku, to samo z pozostałymi rzeczami, albo były wymieniane np 200tyś km temu, i co wtedy, może nagle się okazać że niestety będziemy bardzo często w warsztacie i zostawiać tam spore kwoty. Ja osobiście takiego auta bym nie kupił, bo w każdym momencie może coś wyskoczyc.
Poza tym pokaż mi auto które ma najechane 400tyś i było serwisowane do końca
Może i są,ale zajebiście żadko