Który samochód wybrać?

14 Paź 2010, 16:40

Witam serdecznie!

Od 7 lat jestem szczęśliwym posiadaczem Hondy Accord. Zdecydowałem, że najwyższy czas zmienić ją na coś nowszego. Do wydania mam w granicach 85 tys. Na razie do wyboru mam:

- Nowy Nissan Juke
- Alfa Romeo Giulietta
- Lancia Delta
- Honda Civic

Żonie i myślę, że mi trochę też do gustu przypadł Nissan Juke. Prawie samochód Bonda (kamera cofania, el. składane lusterka itp. itd. innymi słowy miliony bajerów) cena tego samochodziku w dieslu to ok. 84 tys.

Alfa Romeo za to moim zdaniem wymiotła konkurencje. Genialny design Włochów, wygodne wnętrze.... Już miałem zaliczkować, ale przeczytałem kilka komentarzy na temat Alfy i odechciało mi się. Słyszałem, że wymiany rozrządu są na porządku dziennym, a autka Alfy nie nadają się na nasze drogi. Podobno samochody te to tanie Ferrari i tylko ładnie wyglądają.

Kolejna opcja Lancia Delta. Autko wygląda pięknie, niestety nigdy nie widziałem go na polskich drogach... I nie wiem jak się spisuje. Śmigał ktoś może tym autkiem, albo wie coś o nim?

Ostatnia opcja Honda Civic. Byłem na jeździe próbnej. Świetnie się powadzi, może to dziwne, ale wydaje się mniej zwrotna od Accorda. Wnętrzem nie grzeszy, ale jest solidnie wykonane.

Proszę o opinie na temat powyższych autek i oddawajcie głos na auto, które byście wybrali!

Dzięki wszystkim za pomoc i pozdrawiam!
Guiness52
Nowicjusz
 
Posty: 8
Miejscowość: Jaworze

14 Paź 2010, 16:53

Zamiast słuchać opinii forumowych "znafców" przy takiej kwocie lepiej zaznajom się z rzetelnymi testami osób które mają porównanie z wieloma autami.
Polecam lekturę:
[link do AutoGaleria wygasł] - Giulietta
[link do AutoGaleria wygasł] - Juke
[link do AutoGaleria wygasł] - Delta
[link do AutoGaleria wygasł] - Civic
Ja sugeruję byś jednak wybrał Alfę :smile:
to w tej chwili moim zdaniem najlepsze auto spośród całej klasy kompakt.
Choć przyznam, że ogromne wrażenie zrobiła na mnie Delta, takiego przepychu i luksusu nie widziałem w żadnym innym aucie tej klasy.
Juke nie miałem okazji poznać.
Civic to moim zdaniem nic specialnego przy włochach premium :smile: aczkolwiek dobry samochód.
Poza tym piszesz o dieslu więc Civic'em nie warto się interesować(nie dlatego, że ma złą jednostkę-wręcz przeciwnie po prostu ma pojemność >2.0l. więc akcyza 18,6% znacznie podwyższa cenę i przez to za tą samą cenę możesz mieć "plebejską" Hondę lub auto premium takie jak Alfa czy Lancia) a MultiJety w Alfie i Lancii to jedne z najlepszych tego typu jednostek na rynku.
Jasiek90
Stały forumowicz
 
Posty: 2899
Miejscowość: Zawichost
Prawo jazdy: 01 01 2001
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Chrysler PT Cruiser/Seat Arosa
Silnik: 2.4-152 KM/ 1.7 SDI
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

14 Paź 2010, 21:15

No nie ma co.... Całym sercem jestem za Alfą.... Ten design, wykończenie wnętrza, silnik z turbodoładowaniem.... Boję się tylko jednego, a mianowicie awaryjności Alfy. Koledze dziękuję serdecznie za linki zrezygnowałem z Civica, ale wciąż nie przekonałem się do jakości Giulietty. Na forach krążą pogłoski, że Alfy nie wytrzymują jakości "wykonania" czy jak kto woli "odwa*#&&^@nia" polskich dróg i padają rozrządy, czasem całe podwozie nadaje się do wymiany, a wizyty w serwisie są na porządku dziennym. Interesuje mnie czy koś jeździł już jakąś nową Alfą tj. np. Giulietta czy MiTo lub Brera? Jak się spisuje? Czy faktycznie tak bardzo się psuje? Pytam, bo zdaję sobie sprawę, że przegląd Alfy bez wymiany czegokolwiek kosztuje bite 700 zł, a jeśli mam już wydać taką kasę na auto, to chciałbym, aby było w miarę możliwości bezawaryjne.

Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam
Guiness52
Nowicjusz
 
Posty: 8
Miejscowość: Jaworze

15 Paź 2010, 12:06

Civic ma ogromny minus przy naszym prawie - 2.2 litra pojemność wiec płacisz dużą akcyzę.

Co do awaryjności Giulietty nikt CI tego teraz nie powie - auto jest za krótko na rynku by było trochę ludzi, którzy zrobią testy drogowe tego auta. Test w gazecie nie powie Ci tego co osoba, która zrobi tym autem 100 czy 200 tys kilometrów. Alfa się poprawiła jeśli chodzi o awaryjność swoich aut. A z drugiej strony kupując nowe auto jakiegokolwiek producenta nie ma się gwarancji, że serwis będziesz tylko widywał na przeglądach obowiązkowych. Wystarczy popatrzeć na testy długodystansowe. Często są to pierdoły, ale jednak są.

Nissan jakoś mi nie przypadł zbytnio do gustu ;)

Honda bardzo fajne auto, ale tak jak pisałem - płacisz za akcyzę, przez co kupujesz auto stosunkowo drogie jak na to co oferuje. Kupując zwykłego kompakta (nie klasy premium) wolałbym wybrać coś ze standardowych propozycji ale doposażyć go odpowiednio ;)
bajla
Początkujący
 
Posty: 248
Miejscowość: Wrocław