Kupilem auto i oddalem je. Czekam na kase

27 Lis 2013, 15:13

A ja cały ten temat podsumuję tak (wszyscy będą zaskoczeni):

Przed zakupem auta należy je dokładnie sprawdzić.

Szokujące, lecz prawdziwe. :naughty:
Citron
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 547
Zdjęcia: 14
Prawo jazdy: 02 03 2010
Auto: Lexus IS250 II
Silnik: 2.5 V6
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2006

27 Lis 2013, 15:58

Napisałem to samo to autor tematu odpowiedział abym nie pisał głupot. Więc Ty też nie pisz głupot :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
fredi
Początkujący
 
Posty: 86
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Rover;25,45,75,MG ZT, Acura TL
Paliwo: Benzyna
Skrzynia biegów: Manualna

27 Lis 2013, 16:08

Hahah :D Nic tylko się śmiać, głupich nie sieją sami się rodzą :)
IPman
Początkujący
 
Posty: 88
Auto: Maserati 3200GT
Silnik: 3,2 368KM
Paliwo: Inne

27 Lis 2013, 17:37

Pojechalem do jego domu, wbilem sie do domu bo bylo otwarte dzwi i powiedzialem, ze jestem z nim umowiony, zastalem tam jego ex dziewczyne i jej matke. Dziewczyna powiedziała, ze sie rozstali kilka dni temu i juz tutaj nie mieszka. Podobno pod jej nieobecnosc sprowadzal dziwki do domu i nie dawal pieniedzy na dziecko. Dziecko chce oddac do sierocina, ktore ma z nim, bo nie ma na nie pieniedzy. Podobno ich okradal tez i wyniosl pare rzeczy z domu. Ciezko powiedziec ile w tej historii prawdy.

Matka tej ex dala mi dokumenty na ktorym sa jego dane, umowy z bankiem. A co najwazniejsze, dala mi do wgladu jakies umowy kupna sprzedazy samochodow, bylo kilkanascie sztuk. Byla tam tez moja kopia umowy kupna sprzedazy i kolejna na te samo auto tylko, ze 3 dni pozniej.
Niestety na mojej umowie jest blad i numer podwozia sie nie zgadza, brakuje jednej cyfry VF1B56HKC12259524
Czyli teraz raczej juz potokach konkretnie ? bo taka umowa jest nie wazna?
Karta pojazdu i dowod rejestracyjny sie zgadza
renodor1
Nowicjusz
 
Posty: 13
Auto: brak

27 Lis 2013, 18:13

To w takim przypadku możesz iść na policję. Nie wiem wyłudzenie, kradzież, oszustwo. Być może coś zdziałasz. Ale to nie ma, na co czekać tylko od razu. Jeśli jest tak jak opisujesz być może ma na policji swoją kartotekę i jakaś tam sprawa jest prowadzona. Pieniędzy to za bardzo nie masz, co się spodziewać , ale przynajmniej mu nie popuszczaj.
fredi
Początkujący
 
Posty: 86
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Rover;25,45,75,MG ZT, Acura TL
Paliwo: Benzyna
Skrzynia biegów: Manualna

27 Lis 2013, 18:16

Czyli jednak koledzy mieli racje ze to full patolog ;/ ja liczylem ze raczej cwaniaczek co jak go postraszysz sadem to pojdzie na ugode.

A tak to nawet jak umowa bedzie uznana za wazna to wez tu od takiego dochodz zwrotu pieniedzy jak on pewnie nic oficjalnie nie ma. A jak bedziesz chcial auto to znowu beda jazdy z drugim nabywca. W kazdym razie nie zazdroszcze.

Nie wiem jak literowka w nr VIN ma sie do waznosci umowy, na pewno nie pomoga, ale niekoniecznie ja przekresla. Tak czy siak, ciezka przeprawa przed Toba jesli chcesz cos jeszcze odzyskac ;/

Sprzedawca na pewno podpada pod paragrafy, ale nie wiem czy nie lepiej sie z nim skontaktowac. Bo jak juz go zawina to moze byc malo sklonny do negocjacji bo wtedy bedzie mial niewiele do stracenia.
Ostatnio edytowany przez Yankee, 27 Lis 2013, 18:19, edytowano w sumie 1 raz
Yankee
Aktywny
 
Posty: 402
Prawo jazdy: 01 12 2005
Przebieg/rok: 19tys. km
Auto: Skoda Octavia
Silnik: 1.8 TSI 180KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Liftback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2017
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Koniec z oszustwami podczas sprzedaży samochodów
    Każdy przed zakupem auta będzie mógł sprawdzić jego historię, m.in. daty rejestracji oraz informację o tym, czy nie jest kradzione - przewiduje projekt noweli Prawa o ruchu drogowym, którym we wtorek ma zająć się rząd. Przyjęty ...

27 Lis 2013, 18:16

To ze brak jednej cyfry to może być błąd, jeżeli w Renówce na podwodziu zgadzają się, to sąd załatwi resztę. Po prostu idź na policje zgłoś próbę oszustwa. I tyle, policja nie gryzie.
IPman
Początkujący
 
Posty: 88
Auto: Maserati 3200GT
Silnik: 3,2 368KM
Paliwo: Inne

27 Lis 2013, 20:39

W takim wypadku sama policja nie wskóra wiele. Potrzebny ci chłopcze będzie dobry prawnik aby się procesować z oszustem. Jednakże zaznaczam że prawnicy nie pracują za darmo.
krikus
fs...VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 2694
Zdjęcia: 125
Auto: Opel Vectra C 1.8

27 Lis 2013, 20:52

renodor1 napisał(a):brakuje jednej cyfry VF1B56HKC12259524
Z tego co widzę to ilościowo nr,vin jest prawidłowy/17 znaków/.Chyba ze zle jest wpisany na umowie k/s... :?:
Co bys nie robił,jak byś nie robił i tak piekło i tak piekło.
Nie odpowiadam na PW.
Migi60
Forumowicz VIP
 
Posty: 6187
Miejscowość: Polska
Prawo jazdy: 10 07 1979
Auto: OPEL CORSA
Silnik: 60KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2014

27 Lis 2013, 21:23

Też miałem podobną sytuacje jak sprzedawałem golfa 3 ładnych kilka lat temu . Kupił typ jakiś młody a jego koledzy doradcy przy podpisywaniu umowy straszyli mnie tekstem że jak będzie wadliwy to prawo jest po ich stronie i będę musiał oddać kasę i przyjąć auto a ja im odpowiedziałem wprost niech obejrzą dokładnie auto i jak mają wątpliwości niech nie biorą bo ja zwrotów nie przyjmuje. Pojechałem jeszcze z nimi na stacje diagnostyczną około 14 kilometrów w jedną stronę kupujący prowadził auto i kupił. Dodam że stan auta był bardzo dobry z małym minusem a cena była więcej jak okazyjna bo druga od najtańszych w pomorskim na allegro tylko dlatego że potrzebowałem szybko pare złotych. A tu do mnie typ dzwoni po dwóch dniach z pretensjami że sprzedałem mu złom że mam oddać kasę i takie tam. A ja mu wprost grzecznie co się stało auto było bez wad ukrytych co ma za problem,a tu niespodzianka silnik nie idzie odpalić.To ja mu odpowiedziałem że większość ludzi by już od niego telefonu nie odbierała i nie było by rozmowy .Jak mają chęć niech przywiozą auto ja sprawdzę co i jak z autem czy nic nie mają podmienione z części to wezmę auto z powrotem za trzy czwarte ceny a jak im nie pasuje to niech idą na policje czy do sądu bo inaczej się niedogadany. Po godzinie typ dzwoni że mi je przyholuje i tak było oddałem kasę wiozłem starą umowę i spisaliśmy nową tylko dla mnie sztuk 1 a młody z ekipą kolegów wracał bez auta i trochę złotych mniej z krzywą pyzą do domu. Okazało się że był tylko rozrusznik uszkodzony odpaliłem nawet golfiaka na pycha przy nich, widocznie odechciało się im auta. Golf się i tak sprzedał dwa dni później tym razem zapomniałem dać kartę pojazdu i po dwóch tygodniach nowy właściciel dzwonił a że mieszał 30 kilometrów odemnie za godzinę już był jak go wypytałem to był bardzo zadowolony z auta mówił że spodziewał się czegoś wiele gorszego.
Nie wiem czego niektórzy oczekują ale na pewno bym nie zwrócił żadnej kasy bo stan czy wada ukryta szczera prawda jest taka że nawet na nieuczciwego sprzedawcę niema paragrafu jak jest na umowie napis ,,zapoznałem się ze stanem nabytego pojazdu" . A jak koś ustala ustnie zostawia auto i nie bierze kasy za nie to sam sobie winien masa krętaczy oszustów i nierobów czeka tylko na takich jeleni taka jest brutalna prawda w interesach ważne jest to co na papierze a nie ustalenia ustne.
ak83
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 337
Miejscowość: Wejherowo
Prawo jazdy: 01 04 2001
Auto: honda civic Type-r
Silnik: k20a2

27 Lis 2013, 21:50

ak83 napisał(a):w interesach ważne jest to co na papierze a nie ustalenia ustne.
:ok: :ok:
Co bys nie robił,jak byś nie robił i tak piekło i tak piekło.
Nie odpowiadam na PW.
Migi60
Forumowicz VIP
 
Posty: 6187
Miejscowość: Polska
Prawo jazdy: 10 07 1979
Auto: OPEL CORSA
Silnik: 60KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2014

27 Lis 2013, 22:07

Wedlug polskiego prawa istnieje cos takiego jak umowa ustna.

Rozmawialem z radcami prawnymi, jutro udaje sie na policje. Dlaczego piszecie tutaj o swoich problemach jako sprzedawca. Ja pisze o perfidnym przkrecie i zlodzieju! Nie rozumie czemu co niektórzy go tutaj bronia.

Jako, ze informacje tej sprawy moga komus sie przydac w przyszlosci, pociagne ta sprawe tutaj do konca.

Informacja po przedstawieniu zaistnialej sytuacji i rozmowach z kilkoma radcami:

"z tego by wynikało że ten facet jest po prostu oszustem, przywłaszczył sobie samochód, który formalnie jest Pana własnością"

"skoro on wziął Pana samochód, czyli zgodził się na odstąpienie od umowy, ale nie oddał Panu pieniędzy to znaczy że sobie przywłaszczył samochód"

"czyli istnieje podejrzenie popełnienia przez niego przestępstwa przywłaszczenia to trzeba zgłosić na policję, że on po prostu Pana oszukał"
renodor1
Nowicjusz
 
Posty: 13
Auto: brak

27 Lis 2013, 22:20

renodor1 napisał(a):"skoro on wziął Pana samochód, czyli zgodził się na odstąpienie od umowy, ale nie oddał Panu pieniędzy to znaczy że sobie przywłaszczył samochód"

Tak mi się wydaje że słabych masz tych prawników lub nie mówisz im całej prawdy. Przecież na samym początku napisałeś :
renodor1 napisał(a):Dogadalismy sie, ze mu je oddam a on sobie je naprawi i sprzeda drozej. Kase odda jak zostanie srzedane.
No to jak ? Według tego zawarłeś z nim umowę ustną . Twierdzisz że ona ma moc prawną , więc ?
Nie odpowiadam na problemy na PW
bonifacy
Stały forumowicz
 
Posty: 4849
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 01 01 1981
Auto: Fabia II , Fabia II
Silnik: 1,4 CGGB , 1,4 BXW
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna

27 Lis 2013, 22:39

Jesli chodzi o umowe ustną to nie pytałem sie o nią radcy. Konsultacje z radcami sa bezpłatne, wystarczy wpisac i poszukac, na internecie dostepne sa placowki lokalne i radcy online. Byłem u jednego w miescie i z dwoma rozmawialem online.


Zawarłem umowę ustna, że oddam mu auto a on odda mi pieniądze lub mogę wziąść od niego inne za dopłatą. Wysyłał mi propozycje innego auta za dopłatą, jednak się na nie zgodziłem. W pierszej jednak kolejnosci byla mowa o odstąpienia od umowy na co się zgodził, bo jak powiedział jest człowiekiem...
renodor1
Nowicjusz
 
Posty: 13
Auto: brak

27 Lis 2013, 22:46

Jakim człowiekiem to już wszyscy wiemy ;) Według mnie sprawa bardzo trudna ale cóż... pozostaje mi trzymać kciuki za jakiś pomyślny dla ciebie rozwój sprawy.
Citron
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 547
Zdjęcia: 14
Prawo jazdy: 02 03 2010
Auto: Lexus IS250 II
Silnik: 2.5 V6
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2006