Mnie to wali co i jak . Twój kłopot , Twój problem . Tu nie ma aluzji z mojej czy innej strony. Jednak jak wołasz o pomoc to pisz jak było. Czy to na policji ,czy w sądzie trzeba mieć solidne argumenty zgodne z prawdą. Najlepiej poparte niepodważalnymi dowodami. Ty chyba się trochę motasz i tu piszesz to co Tobie pasuje. Obym się mylił. Ale :
renodor1 napisał(a): W pierszej jednak kolejnosci byla mowa o odstąpienia od umowy na co się zgodził, bo jak powiedział jest człowiekiem...
Czyli rozumiem że odprowadzasz auto do gostka i mówisz że Ci nie pasi i dalej to co wyżej. A potem skrobiesz :
renodor1 napisał(a):zaproponowalem mu podpisanie takiej umowy i od tego dnia przestal odbierac telefony
Kurierem mu wysłałeś auto ? Telefonicznie ? Kto wystąpił z propozycją zwłoki oddania kasy ?