REKLAMA
Wczoraj kupowałem Hondę Accord.
Już podpisywałem umowę, już witałem się z gąską, kiedy zorientowałem się, że dowód rejestracyjny jest na jeszcze poprzedniego właściciela (od którego w zeszłym roku auto kupił typ, który teraz mi je sprzedawał). Wszystko inne się zgadza, sprzedawca (Ukrainiec) zapewniał, że był zgłosić zakup w Urzędzie Komunikacji. Wygląda to tak, jakby nie przerejestrował Hondy na siebie (tablice też zgadzają się z dowodem).
Wiecie może jak da radę to wyjaśnić? I - przede wszystkim - czy będę w stanie dysponując umową (choć w zasadzie tylko jej skanem) kupna auta przez aktualnego właściciela, zarejestrować je na siebie?
Na razie od kupienia samochodu odstąpiłem, ale jakby nie byloby z formalnościami, chętnie bym jednak zakupił
