17 Paź 2017, 19:36
Jak kupisz ten rozbity samochód i jest w nim ubezpieczenie do kwietnia, to z umową KS idziesz do ubezpieczyciela i spisujesz aneks do umowy ubezpieczenia. Ubezpieczyciel cie przelicza i albo coś dopłacasz albo nic nie dopłacaasz. Zależy od róznicy zniżek. Co do rejestracji, to jest obowizek przerejestrować samochód na siebie w ciągu 30 dni, ale z urzędu nie ma żadnej kary jak się tego nie zrobi. Jedynie podczas jazdy, jak cię złapie policja to mogą ci zatrzymać DR za niedopełnienie formalności. Ale mandatu ani żadnej kary za to nie ma. A jak ty nie planujesz tym samochodem jeździć, to nie ma potrzeby żebyś latał po WK.
Procedura więc jest taka - kupujesz to rozbite auto. Idziesz do ubezpieczyciela i robisz aneks do umowy ubezpieczenia. Przekładzasz silniki i oddajesz to auto na złom wraz z umową KS między tobą a sprzedającym oraz DR. Następnie z kwitem ze złomu idziesz do WK i wyrejestrowujesz to auto, a następnie idziesz do ZU i zgłaszasz zezłomowanie.
Po przekładce silnika, musisz ten uszkodzony silnik założyć do tego rozbitego auta, bo oddając na złom, będziesz musiał dopłacić ileś tam zł za każdy brakujący kilogram. Silnika nie musisz montować na gotowo. Wystarczy, że go włożysz i przykręcisz, żeby nie wylatał.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...