REKLAMA
Witam wszystkich,
sprawa ma się tak. Prawie miesiąc temu zakupiłem samochód na siebie. Jako, że prawo jazdy mam od 2011 roku (i mam 21 lat) to chcę zarejestrować go tak, aby mama była głównym właścicielem, a ja współwłaścicielem. I tu pojawia się problem ponieważ studiuję w mieście oddalonym o 600km od miejsca zameldowania (gdzie przebywa rodzicielka) i nie mam możliwości powrotu tam od poniedziałku do piątku. I tutaj wymyśliłem 2 plany zarejestrowania auta:
1) (mało prawdopodobny) - działa tylko w przypadku jeżeli OC przechodzi na kupującego bez obowiązku dopłaty różnicy (jeżeli TU nie rekalkuje wysokości składki przed upływem dotychczasowej umowy) - OC jakie otrzymałem od sprzedającego kończy się pod 16.09.2014r. więc jeżeli powyższy warunek jest spełniony to pomyślałem, że zarejestruję po prostu samochód na siebie, a mamę dopiszę w wakacje kiedy będę w domu.
2) (bardziej prawdopodobny) - jeżeli TU wymaga dopłaty różnicy składki wynikającej z różnych zniżek - W tym wypadku pozostaje mi wykonanie darowizny 50% samochodu na mamę, która potem zarejestruje siebie jako głównego właściciela, a mnie jako współwłaściciela. Lecz tutaj mam parę pytań odnośnie tego jak wykonać to najsprawniej ponieważ nie obejdzie się to bez wysyłania dokumentów, tablic rejestracyjnych itp.
a) Czy umowę darowizny należy zgłosić do US koniecznie przed rejestracją samochodu, jeżeli nie to ile mam czasu na zgłoszenie jej.
b) Czy jako darczyńca muszę zgłaszać umowę do US koniecznie w miejscu zameldowania czy mogę w miejscu zamieszkania
c) Czy konieczna jest umowa darowizny 50% wartości samochodu, czy mogę darować całość (jeżeli chcę zostać współwłaścicielem) - pytam ponieważ mam podpisaną przez mamę taką umowę (wtedy jeszcze nie wiedziałem, że powinno się darować 50%)
Czyli ogólnie rzecz biorąc plan byłby taki:
Wysyłam mamie umowę K-S, tablice rejestracyjne, KP, DR, umowę darowizny, jakieś oświadczenie abym nie musiał być obecny przy rejestracji samochodu(?), dowód osobisty(?). Ona z tym uderza do WK rejestruje samochód - odsyła mi tymczasowy DR, blachy i resztę, ja idę do US zgłosić darowiznę (jeżeli podpunkty a) i b) są spełnione) i dzwonię do TU w celi rekalkulacji składki już ze zniżkami mamy. Dobrze myślę? Czy ktoś ma lepszy pomysł jak mógłbym to rozwiązać.
Wiem, że długi post ale będę szczerze wdzięczny każdemu kto mi z tym pomoże.
P.S. Od sprzedającego podczas kupna nie otrzymałem polisy z TU, tylko samo "potwierdzenie zawarcia umowy ubezpieczenia w pakiecie komunikacyjnym". Czy koniecznie powinienem się zwrócić do niego zwrócić po ów polisę?
Pozdrawiam.
EDIT: Dodam, że OC jest z MTU.