Za 11 to tylko pierwsze dwa możesz kupić, do kompletu Leon i Octavia bo technicznie to samo O bezawaryjnosci w przypadku 20 letnich aut nie za bardzo jest co rozmawiać (szczególnie kiedy szukasz modeli tluczonych przez wiejskich sebiksow) a komfort będzie w nich żaden - chyba, że się z seicento przesiadasz to będzie jak w limuzynie
Wybierz ten, który najszybciej trafi się w najlepszym stanie i na wstępie nie trzeba będzie dołożyć połowy wartości samochodu, aby zaczął jeździć. Inna sprawa powiązana z pierwszą to ta, czy w takiej kasie warto brać diesla. Wiadomo, że TDI w Golfie IV ma budowę cepa i części można kupić w kiosku, ale bezpieczniej będzie wybrać prostą benzynę z LPG, co też uczyniłem w zeszłym roku mając podobny budżet.
Więc możesz szukać każdego z powyższych (+kilku innych), ale w LPG.
franccc napisał(a):Za 11 to tylko pierwsze dwa możesz kupić, do kompletu Leon i Octavia bo technicznie to samo
Bez przesady za 11-12k można kupić golfa v szczególnie w 3 furtkach z początku produkcji z 1,9/90 i to będzie bardzo dobry wybór, duzo więcej przestrzeni niż golf iv, wielowahaczowe zawieszenie, więcej komfortu, bardziej nowożytne auto.
Civic to będzie znigluch, chyba lepiej iść w Astrę G/H
Golfa V można kupić jak wyżej napisał demirbiras tylko , że to nie będzie jakaś super wersja za te pieniądze i tylko z początku produkcji.
Golfa iV za te pieniądze mogę kupić już w idealnym stanie prawdopodobnie z full wyposażeniem .
Audi A3 1.9 TDi również jak w przypadku golfa V . Za te pieniądze , to nie będzie jakaś super wersja .
Bardzo mi się podoba Honda Civic VII 1.7 cdti . Podobno japonczyki są niezniszczalne i za te pieniądze mogę kupić juz zadbaną z dobrym wyposażeniem . I disel ma brak problemów z łożyskiem skrzyni . Ale jezeli mówicie , żeby lepiej nie pchać sie w Honde może tak zrobię. Zobaczcie tą Honde i kosztuje 2 tys mniej niz mój limit . Tej akurat nie kupie , podaje tylko przykład.
W życiu bym nie dał 11k za Golfa 4... Auto technicznie z 98 roku, z 1.6 LPG to za 2-3k kupisz i klepiesz aż padnie. Zresztą to że dasz 10k nie znaczy że będzie w IDEALNYM stanie, już niejeden się przejechał "droższy to wiadomo że lepiej utrzymany".
Lexus pracuje nad nową V-ósemką Po kilku latach spekulacji teraz wiemy to na pewno – Lexus pracuje nad nowym silnikiem V8, który w przyszłości ma trafić pod maski sportowych samochodów marki. Jednym z pierwszych aut z tą jednostką będzie ...
Zobaczyłem przed chwilą OPEL ASTRA III 1.7 CDTI z 2006r . Bardzo fajny samochód mi sie podoba . Nigdy nie brałem Opli pod uwagę, bo podobno sa awaryjne. Czy Ople Astry nie należą do awaryjnych samochodów? Tę wersje , która podałem? elektryka , silnik
quel napisał(a):Niezły silnik Isuzu, egzemplarz dobrze utrzymany zrobi i 500 tyś bez ingerencji mechanika.
uhu hu to koleżka poleciał.... Ile widziałeś tych silników po 500 tyś? Ja widzialem tych silników sporo i zadnego nawet blisko tego przebiegu. Silnik moze i sam w sobie ok ale tylko goły słupek (w sumie to tak jak w większości diesli) a reszta jest lekko mówiąc słaba bo raczej nie jest nic dobrego w tym ze wtryski padają, regulatory/zaworki ciśnienia paliwa to juz standard, nawet ładowanie ma wpływ na pracę silnika, przegrzewające się sterowniki umieszczone na silniku a jak di tego jeszcze dojście wrażliwa elektryka która też jest rozwiązana słabo i potrafi nagle unieruchomić Ci auto a koszta będą wysokie bo tutaj nie ma takich możliwości ze coś padło kupujesz używke na alegrosze zakładasz i smigasz dalej.... Albo naprawa starego albo przekodowywanie używek. Ogólnie jak sam nie dlubiesz w aucie to gdy opel zacznie się sypać to u mechanika zostawisz ładną góreczkę kasy bo diagnoza nie jest łatwa.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao napisał(a):uhu hu to koleżka poleciał.... Ile widziałeś tych silników po 500 tyś? Ja widzialem tych silników sporo i zadnego nawet blisko tego przebiegu. Silnik moze i sam w sobie ok ale tylko goły słupek (w sumie to tak jak w większości diesli) a reszta jest lekko mówiąc słaba bo raczej nie jest nic dobrego w tym ze wtryski padają, regulatory/zaworki ciśnienia paliwa to juz standard, nawet ładowanie ma wpływ na pracę silnika, przegrzewające się sterowniki umieszczone na silniku a jak di tego jeszcze dojście wrażliwa elektryka która też jest rozwiązana słabo i potrafi nagle unieruchomić Ci auto a koszta będą wysokie bo tutaj nie ma takich możliwości ze coś padło kupujesz używke na alegrosze zakładasz i smigasz dalej.... Albo naprawa starego albo przekodowywanie używek. Ogólnie jak sam nie dlubiesz w aucie to gdy opel zacznie się sypać to u mechanika zostawisz ładną góreczkę kasy bo diagnoza nie jest łatwa.
1, z nalotem ponad 300 i jakoś nie widziałem dużych problemów z osprzętem, a i widzę, że jest polecany.
orty napisał(a):W sumie dużego wyboru nie mam . Z tych dwóch , który byście wybrali ?
VW Golf V 1.9 TDI 105KM Honda Civic VII 1.7 cdti
Golf V ale możesz tez spróbować zerknąc na Skodę Octavię, szczególnie jak bierzesz pod uwagę bagażnik. W G V szukaj też spokojnie wersji 90- konnej to w zasadzie to samo.
quel napisał(a):1, z nalotem ponad 300 i jakoś nie widziałem dużych problemów z osprzętem,
no ale gdzie widziałeś? Na ulicy. Ja ten silnik znam praktycznie od śrubki a dalej mnie zaskakuje śmiesznymi awariami. Sam mialem w firmie Merive z tym silnikiem, jak dobrze pogrzebiesz to znajdziesz temat.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Drogi użytkowniku, aby dalej móc dostarczać Ci coraz lepszej jakości treści którymi możesz być zainteresowany powinieneś przejść do ustawień prywatności i tam skonfigurować swoje zgody w celu dopasowania treści marketingowych do Twojego zachowania. Pamiętaj! Dzięki reklamom możemy finansować rozwój naszej strony, a Ty w zamian otrzymujesz do niej bezpłatny dostęp.