15 Lis 2009, 14:00
Skoro sprzedwaca nie chce się zgodzić na mechanika,za którego przecież ty płacisz,a on z tego tytułu nie ponosi żadnych kosztów,to jest to już podejrzane.Możesz jeszcze pojechać na stację diagnostyczną i poprosić diagnostę o przegląd przedzakupny.Stację diagnostyczną oczywiście wybraną przez ciebie,a nie wskazaną przez sprzedawcę.
Warto też zadbać o to,żeby razem ze sprzedawcą podjechać na komisariat i poprosić o sprawdzenie,czy samochód nie jest kradziony.A jak sprzedawca będzie się wykręcał,to kolejny powód do podejrzeń.Warto też zadbać,aby w umowie był wpis "samochód z przebiegiem ... km",a nie jak to robią sprzedawcy "samochód ze stanem licznika".Bo to dwa różne pojęcia,które mają duże znaczenie.
A mechanika możesz ty przecież przywieść do komisu.Wówczas sprzedawca nie ma nic do gadania.Chyba,że też sie nie zgodzi na obejrzenie wspomnianego samochodu przez mechanika.Wóczas daj sobie z tym autem spokój.
Zajrzyj też na nasze forum,gdzie są tematy o nieuczciwych sprzedawcach.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...