Land Rover freelander

12 Mar 2010, 17:28

Witam szanownych forumowiczow,
z gory przepraszam za brak polskiej czcionki ale moj komp tak owej nie posiada (niestety niemniaszki nie znaja sie na poprawnym pisaniu hehe)

wiem ze temat byl poruszany nie jednokrotnie na tym forum, ale zaryzykuje pytajac jeszcze raz.
Nosze sie z zamiarem zakupu Suv-a Freelandera z silnikiem td4 i nie wiem czy warto sie za to auto brac,od nosnie awaryjnosci zdania sa podzielone rozumiem ze spowodowane jest to modelami (niby takie same ale jednak cos) jak ze wszystkim.

Moje pytanie czy jest ktos kto z czystym sumieniem mogl by powiedziec "tak smialo kupuj, warto"?
Chodzi mi o model 2000-2003, 3 drzwiowyjak juz wspomnialem td4.

Jest to dla mnie wazna decyzja wiec prosze o odpowiedz.
Z gory dziekuje, pozdrawiam
preemcoo
Nowicjusz
 
Posty: 4
Miejscowość: Łęknica

12 Mar 2010, 23:47

3 miesiace temu kupilem 3d 1,8 benzyna z 2000r . Powiem tak jak na 10 letni samochód jest super . Fakt włozyłem w niego juz troche kasy i włoze jeszcze troche ale nie wydaje mi sie zeby było ono bardziej awaryjne niz równolatki . Ja powiem szczerze ze juz postanowiłem ze nastepny tez bedzie ferdek. Zastanwiam sie nad deslem chociaz z drugiej strony benzyna nie jest taka paliwozerna wiec moze pozostane przy benzynie .
Z tego co sie dowiedzialem to najkorzystniej jest kupić anglika i we własnym zakresie go przełozyc tak zeby wszystko grało . Uwazam ze Ferdki wyzrozniaja sie swoja klasyczna i niestarzejąca sie linia nadwozia. W lekkim terenie tez sobie poradzi w troche ciezszym tez tylko juz z oponkami AT Mimo wielu krytycznych uwag uwazam ze to autko jezeli bedzie sie o nie dbało bedzie długo słuzyc przeciez to mimo wszystko to nadal Land Rover.
kostass
Początkujący
 
Posty: 88
Miejscowość: Łódź

13 Mar 2010, 11:29

Miałem dwie sztuki i następny będzie FR2 albo Tuareg,w każdym bądź razie polecam Freelandera.
sleza
Nowicjusz
 
Posty: 33
Miejscowość: sobótka

17 Mar 2010, 16:49

witam ponownie,
znalazlem TD4 w Anglii i zapewne go kupie tylko mam pytanko odnosnie przekladki w Polsce.
Oczywiscie wiem ze dzis to nie jest problem ale slyszalem ze ma powstac ustawa zakazujaca rejestracji aut z wysp nawet po przerobce i to niby miala by dzialac na kilka lat wstecz, czy to prawda??

I czy np mozna by bylo takie auto od razu po przerobce zarejestrowac w niemczech i pozniej sprowadzic do kraju jako pochodzace z niemiec??

Moze ktos cos na ten temat wie?
preemcoo
Nowicjusz
 
Posty: 4
Miejscowość: Łęknica

18 Mar 2010, 07:47

Jeżeli już musisz zakupić auto w GB to poszukaj z kierownicą po lewej stronie zdarzają się takie i tam ponieważ dopuszczają rejstrowanie pojazdów z kierownicą po lewej stronie
Co do przekładek to może wychodzi taniej ale jak ktoś to zrobi niefachowo będziesz miał tylko problemy
Przemas74
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 77
Miejscowość: Szczecin

20 Mar 2010, 01:07

Ja kupiłem dla żony frelka tydzień temu. Fajne auto z 2002 roku z silnikiem TD4.
Czytając forum łatwo dojść do wniosku że to dość kapryśne samochody i szczególnie problemów nastręcza elektronika i napędy ogólnie mówiąc. Jeśli ktoś namiesza w kabelkach podczas przekładki to już będziesz miał problem z tym autem do końca. Ja dlatego szukałem auta z kierownicą po lewej stronie fabrycznie. Fakt że przypomina to szukanie igły w stogu siana bo 95% frelków które są do sprzedania to angole przełożone albo jeszcze nie ale udało mi się znaleźć takiego z polskiego salonu. Co nie zmienia faktu że kilka niespodzianek też miałem ale to już kwestia poprzedniego właściciela.
Dodge Ram 1500 5,7 HEAMI 350KM 2004
LR Freelander TD4 112KM 2002
RAFULUS
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 28
Miejscowość: Łódź
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Burza za kierownicą - jak ją bezpiecznie przetrwać?
    Upalne letnie dni często kończą się gwałtowną burzą. Wnętrze samochodu jest wtedy raczej bezpiecznym miejscem, mimo to jazda w takich warunkach pogodowych może być bardzo niebezpieczna. Zagrożenie stanowią nie tylko silne ...
    Toyota TS050 Hybrid po raz pierwszy w Silverstone
    W weekend 16-17 kwietnia zaczynają się Mistrzostwa Świata FIA w wyścigach długodystansowych (FIA World Endurance Championship). W 6-godzinnym wyścigu w Silverstone w Wielkiej Brytanii Toyota GAZOO Racing wystawi nowy bolid, ...

23 Mar 2010, 14:43

Autko super. Jeżdżę głownie po asfalcie ale czasem wybieram sie na wiejskie tereny i wtedy świetnie się sprawdza 4x4. A zimą....miodzio...zawsze to cztery łapią.

Jeżdżę Frelakiem 8 miesięcy (1,8 Pb, 2002r) i jak narazie "tylko leje benzyne ". Nic się nie dzieje.

Kupiłem anglika. Przekładka zrobiona przez konkretnych fachowców.

Jedyna rzecz jaka mi przeszkadza to brak fajnego miejsca na CB. Ale to pikuś. Najważniejsze że autko sie super sprawdza. A super sprawa z tylną szybą opuszczą.....bardzo praktyczne.

I najważniejsze....jak sie dba to długo pojeździ...
była moja mała bestia - Freelander 2002 1.8 petrol
teraz jest Ford S-MAX Titanium
kaskaderr
Początkujący
 
Posty: 171
Miejscowość: Śląskie
Auto: Ford eS-MAks
Silnik: 2.0 145KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Van
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2009

23 Mar 2010, 20:59

polecam.ja juz upalam bo cięzkim terenie trzeciego freelandera.super samochód.i nie słuchaj,że się psuje.to wszystko pomówienia zazdrośników z Ravek i patroli.bierz i się ciesz :grin:
rzeźnik
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 30
Miejscowość: z rzeźni

23 Mar 2010, 21:11

nie wiem czy fred jest ładny i modny ale na pewno dzielny w terenie
już nie raz odjechałem jakiegoś patrola czy inną ternówke
raz nawet przyczepę z jabłkami (4 tony) z sadu wyciągnął , z traktorem !
cycu12
Nowicjusz
 
Posty: 8
Miejscowość: grujec

27 Mar 2010, 02:27

Witam
stałem się posiadaczem freelandera :grin: i postanowiłem dołączyć do forum bo nigdy nie wiadomo co może się przydać a wiedza jest ważna. zwłaszcza że to mój pierwszy 4x4. wcześniej miałem berlingo i malucha :mrgreen:
mój frellek przyjechał z Anglii kilka dni temu i po prostu jest super. jeżdżę cały czas by się nacieszyć.
jest to model z 2001 roku wersja angielska, z silnikiem td4 disel przebieg udokumentowany 98000 km. wszystko działa napędy sprawne ciągnie na 4 koła. dałem za niego z transportem 17 tys zł. mało dużo nie wiem :roll: ale mam pewne auto a nie z mętną przeszłością. mam do niego gratis opony zimowe z kołami, pokrowce na fotele zmieniarkę CD tylko nie podłączoną, dostałem jakiś dziwny podnośnik wygląda jak od czołgu, tyle że czerwony ale jak jest to się bierze, oryginalna apteczka gaśnica, komplet świec, i jakieś gumy ale do czego to nie mam pojęcia chyba do podwozia, dwa halogeny, i taśmę z zatrzaśnikami do holowania.
wiadomo że czeka mnie przekładka i jeszcze wydatek ale będę miał pewne auto.
freelander
Nowicjusz
 
Posty: 9
Miejscowość: okolice przemyśla

27 Mar 2010, 10:28

ja też mam w swoim taki dziwny czerwony podnośnik
ale nie wiem gdzie go podstawić i jak działa ?
raz podniosłem za błotnik to się zaczął wyginać
ale najgorsze że nie mogliśmy go opuścić
trzeba było frelka z niego zepchnąć
rozciągnąłem go do końca i koniec
nie wiem co dalej
chyba już mi się nie przyda
może ktoś wie jak to działa ?
cycu12
Nowicjusz
 
Posty: 8
Miejscowość: grujec

27 Mar 2010, 10:36

cycu12 napisał(a):ja też mam w swoim taki dziwny czerwony podnośnik
ale nie wiem gdzie go podstawić i jak działa ?
raz podniosłem za błotnik to się zaczął wyginać
ale najgorsze że nie mogliśmy go opuścić
trzeba było frelka z niego zepchnąć
rozciągnąłem go do końca i koniec
nie wiem co dalej
chyba już mi się nie przyda
może ktoś wie jak to działa ?


Zapodaj jakieś foto tego podnośnika...
Free1981
Nowicjusz
 
Posty: 18
Miejscowość: południe

27 Mar 2010, 13:10

ogólnie podnośnik był chowany w futerale pod maską, ja do swojego nawet nie zaglądałem.
Legion1349
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 331
Miejscowość: Katowice

27 Mar 2010, 14:19

to ja odkupię te dżeki czerwone, dam po dwie dychy i po zimówce od żuka, bo wam to najwyżej posłużyć może w szklarni jako tyczka do pomidorów ;)
Draak
Nowicjusz
 
Posty: 46
Miejscowość: inąd

27 Mar 2010, 15:59

Taki to podnośnik? [link do oferty na Allegro wygasł]
Free1981
Nowicjusz
 
Posty: 18
Miejscowość: południe