Land rover freelander

22 Mar 2010, 22:17

Siemka wszystkim !
Od niedawna jestem szczesliwym wlascicelem landka TD4 . Sprawuje sie super na lesnych bezdrozach . Jednak podczas najezdzania na wystajace korzenie drzew cosik stuka w przednim zawieszeniu,dzieje sie tez tak podczas jazdy na dziurawym asfalcie.

Mam pytanko ; czy to koncowki drazkow , a moze cos gorszego ! Prosze o rade ! Z gory wielkie dzieki za odpowiedz.

22 Mar 2010, 22:33

lucek74 napisał(a): Mam pytanko ; czy to koncowki drazkow , a moze cos gorszego ! Prosze o rade

Nie końcówka drązka nie będzie Ci nigdy stukała...Jezeli to:łącznik drązka stabilizatora
drązek stabilizatora lub masz luz na sworzniach wachaczy
W tym przypadku podejrzewam łączniki dr.stabilizatora lub drązek.Sprawdzić mozesz
w prosty sposób wjezdzając na kanał:
1/Po wjechaniu na kanał niech przynajmniej 2 osoby zacznie bujać go na boki a ty lub
inna kumata osoba palcami sprawdzi czy nie ma luzu w miejscu łączenia drązka stab
z łącznikiem
2/Nalezy sprawdzić tez w identyczny sposób w miejscu gdzie jest osadzony drązek
stabilizatora na tulejkach gumowych..
Objawy opisane przez Ciebie dotycza najczęsciej tych wlaśnie rzeczy...

23 Mar 2010, 00:51

lucek74 napisał(a):Siemka wszystkim !
Od niedawna jestem szczesliwym wlascicelem landka TD4 . Sprawuje sie super na lesnych bezdrozach . Jednak podczas najezdzania na wystajace korzenie drzew cosik stuka w przednim zawieszeniu,dzieje sie tez tak podczas jazdy na dziurawym asfalcie. Mam pytanko ; czy to koncowki drazkow , a moze cos gorszego ! Prosze o rade ! Z gory wielkie dzieki za odpowiedz.

stuk wydaje sie jakby dochodzil z przedniego zawieszenia, a tak naprawde dochodzi on z obluzowujacego sie silnika z lap trzymajacych tegoz.

23 Mar 2010, 07:14

lucek74 napisał(a):Siemka wszystkim !
Od niedawna jestem szczesliwym wlascicelem landka TD4 . Sprawuje sie super na lesnych bezdrozach . Jednak podczas najezdzania na wystajace korzenie drzew cosik stuka w przednim zawieszeniu,dzieje sie tez tak podczas jazdy na dziurawym asfalcie. Mam pytanko ; czy to koncowki drazkow , a moze cos gorszego ! Prosze o rade ! Z gory wielkie dzieki za odpowiedz.

miałem to samo , ale z bratem na drążek stabilizatota nałożyliśmy takie kawałki węża ogrodowego po ok. 10 cm w miejscach gdzie trzymany jest przez takie dwie gumy
jak ręką odjął , od razu zrobił się sztywniejszy i mniej wychyla na zakrętach , polecam

23 Mar 2010, 21:11

cycu mógłbys napisać jakiego węża użyliście?tez bym chętnie zobie zrobił bo czasami w ciężkim terenie coś mi właśnie stuka.

23 Mar 2010, 21:23

leżał jakiś w krzakach to wzieliśmy
nie wiem co to za marka , taki czarny
może w GSie dostaniesz
jak by co to może go znajdę i jak chcesz podeślę od razu docięte dwa kawałki

23 Mar 2010, 21:27

dobra.poszukam u siebie w krzakach może cos znajde tak jak Ty.jak nie to podeślesz mi swój.muszę mieć pewnośc,że moje auto jest sprawne,bo często wypuszczam się samotnie w teren a taki wąż widzę świetnie daje radę

23 Mar 2010, 21:29

cycu12 napisał(a):jak ręką odjął

Tylko na jak długo.....

Land rover freelander

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum