06 Kwi 2014, 14:44
Witam mój problem dotyczy Lanosa 1.5 16v 2000r sedam, Pb/lpg.
Jestem zadowolonym posiadaczem mojego pierwszego samochodu i od 3 lat nic sie z nim nie działo, zaś od 2 tygodni nie chce mi odpalać.
Za kazdym razem odpala na benzynie i pierwsze odpalenie jest prawidłowe lecz gdy dojade do celu po czym chce go odpalić to juz tylko kręci i nic po za tym za 4 czy 5 razem odpali, teraz do tego doszły wysokie obroty i trzyma na 4 tyś niesamowity dym z wydechu obroty spadaja po 3 minutach pracy silnika.
Myslalem ze przyczyną są świece lub przewody wiec wymieniłem jedno i drugie, Po odpaleniu poszedł dym z pod maski przy czy mechanik wskazał aby wymienić pierwszy wydech od kolektora, zakupiłęm lecz wstrzymuje sie z wymianą bo nie chce nadal palić a wymiena świec i przewodów nie zdała rezultatu, odpiołem wiec klem aby zresetowac kompa, przeczyscilem bezpieczniki, slyszalem ze to moze być czujnik polożenia wału i tak teraz gdybam bo nie stać mnie na wymienianie podzespołów po przez sprawdzanie co jest przyczyną awari, silnik ma przejechane 240 tyś.
Prosze o pomoc w rozwiązaniu mojej usterki