tak kupił sobie bo miał za dużo miejsca na podwórku. Kierownica zdziurą co świadczy że przebieg jest duuuuzo wyższy. Moja e 60 z 270 tys. Stojąca cały czas na francuskim słońcu jest tylko lekko przetarta. Na fotelu kierowcy wydaje mi się że na siedzisku jakby było część odświeżana przód i lewą stroną (inne kolory) ale bez sensu malować było by część siedziska (ale już sporo w życiu widziałem).
i sądzę że jest to ściema Lexowa ponieważ auto jest świeżo sprowadzone i nawet jeżeli wszystko odbyło się po kosztach to ile niby kosztował za granicą... oczywiście może być to chrupek ale rokujący czyli w miarę bezwypadkowy ale nigdy nie serwisowany więc 10k i jest git... tylko że wtedy cena już się robi konkret no i ciekawe co z jego wypadkowością. 
REKLAMA
Witam,
Trochę z ciekawości, trochę dla urozmaicenia przyszedł czas na zmiany.
Zainteresował mnie poniższy LS:
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
Jak go oceniacie?
Czy jeśli stan pokrywa się z opisem jest wart swojej ceny?
Przebieg raczej mało wiarygodny?
Bać się pneumatycznego zawieszenia? Mam uraz po pneumatycznym zawiasie w rand roverze...
Jaki bezpieczny budżet po zakupie na ewentualny serwis/ naprawy powinienem mieć w przypadku w.w LS'a?
Czy jeśli na dłuższą metę nie przypadnie mi do gustu będzie problem ze sprzedażą?
Ceny tych modeli raczej niższe już nie będą?
Po samochód nie mam daleko, trochę wolnej gotówki odłożone i chodzi mi ów lexus po głowie. Tym bardziej, że na obecny samochód mam kupca w super pieniądzach.
