REKLAMA
Witajcie mam pytanko odnośnie rury która jest umiejscowiona przy filtrze powietrza . Rurą ta zasysane jest powietrze do filtra , ma ona dwa kanały przez które powietrze sobie wędruje. Jednym otworem (dolnym)powietrze jest zasysane z nadkola, natomiast drugie znajduje się na górze. Przechodzę do pytania: Jeśli zatkam górny otwór rękom i dodam gazu to powietrze powinno być zassane przez dolny kanał natomiast u mnie w momencie gdy dodam gaz zaczyna kanał dolny jakby zgniatać i zachowuje się jakby był zatkany. Jeśli natomiast z dolnego ściągnę gumę i ponownie go przegazuję to wszystko działa jak powinno. Zaczyna ciągnąć powietrze z dolnej części przewodu. Myślałem że jest zatkany ale przedmuchałem go i jest drożny. Nawet wlałem w tą rurę , która wchodzi do nadkola trochę wody, natychmiast woda wypłynęła dołem. Jeszcze jedno: jak odłączyłem tą dolną rurę gumową to odniosłem wrażenie że LR dostał jakby parę koników więcej jakby stał się zrywniejszy .
Nawet moja żonka poczuła różnice choć nic jej nie mówiłem . Czy to tak ma działać czy coś jest jednak przytkane?