REKLAMA
Witam.
Trafiła mi się okazja kupna freelandera z końca 2002 roku, silnik TD4, automatyczna skrzynia biegów, ogólnie bogata wersja. Auto w 100 % bezwypadkowe po regeneracji skrzyni biegów, zrobione hamulce powymieniane płyny 3 miesiące temu, gość chce za niego jakieś 23 tyś zł, przebieg jakieś 160 tyś km. I teraz mam pytanie czy warto się w takie coś pakować, czy raczej odradzalibyście zakup. Na co ewentualnie zwrócić uwagę oglądając go. Co przy takim przebiegu może się popsuć. Z góry dzięki za wszelką pomoc i pozdrawiam