17 Kwi 2014, 17:13
Witam!
Jakiś czas temu rozsypała mi się skrzynia biegów. Cóż tak bywa. Zdałem się na mechanika, który ogarnął zakup skrzyni oraz reduktora (to co wchodzi w skrzynię) i przy okazji zredukowaliśmy wiskozę. Trochę to kosztowało ale auto jeździ napęd działa. Problem w tym że auto wydaje się totalnie przymulone. Tzn. obroty silnika rosną a prędkość prawie wcale na poszczególnych biegach. Np. na trójce przy 2,5 tys obrotów ma jedynie 40-45 na liczniku. Stał się głośniejszy i ma bardzo krótkie przełożenia. Jakiś czas jeździłem z odłączonym wałem ale było tak samo. W czym tkwi problem czy winę może ponosić skrzynia skoro była od tego samego modelu silnika itp.