Luzy na tylnym moście

18 Lis 2010, 15:17

Siema :mrgreen:

Po ostatnich naprawach, które bardzo nadszarpnęły moją kieszeń okazało się, że do roboty zostały mi hamulce ( tu sprawa jest prosta) i luzy na tylnym moście.
Mechanior mówił, że mogę z tym jeździć i że on jeździ już 3 lata i jest ok i takie tam :mrgreen:

A mój post dotyczy zapytania: jak wygląda kasowanie tych luzów?
Coś się reguluje, kupuje cały most, jakieś zestawy naprawcze, czy może inne patenty ?:mrgreen:
Jeba* i się nie dać, a wyniki same przyjdą...
Wezyrro
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 844
Miejscowość: Wałbrzych/Wrocław

18 Lis 2010, 15:36

Nie trzeba było się ścigać na światłach :mrgreen:
Jedziemy wszędzie gdzie chcemy...bo chcemy....
Jogi4x4
Stały forumowicz
 
Posty: 1907
Miejscowość: PZL
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Galloper Pajero Avensis Vito
Silnik: TD/DI-D/D4-D/CDI
Paliwo: Diesel
Skrzynia biegów: Manualna

18 Lis 2010, 18:32

Reguluje się wzajemne ustawienie talerza i ataku.
Mechanior musi być kozak z doświadczeniem, bo popsuć robotę łatwo i wtedy zamiast stukać most będzie na ten przykład wył :mrgreen:

Na jakiś czas pomaga, potem luz powraca :mrgreen:
U siebie problem stukania mostu przy zmianie biegów wyeliminowałem w prosty sposób: trenując współpracę prawej i lewej nogi :mrgreen:
KIA Sportage 2,0 DOHC Custom
:mrgreen:
KIłA? To się podobno da wyleczyć...
:mrgreen:
leon zet
Vany | SUVy
Awatar użytkownika
 
Posty: 274
Miejscowość: Wyszków i okolice

19 Lis 2010, 11:30

Jogi4x4 napisał(a):Nie trzeba było się ścigać na światłach :mrgreen:



a może bez świateł się ścigałem :mrgreen:


leon zet napisał(a):Reguluje się wzajemne ustawienie talerza i ataku.
Mechanior musi być kozak z doświadczeniem, bo popsuć robotę łatwo i wtedy zamiast stukać most będzie na ten przykład wył :mrgreen:



I już teraz wszystko jasne :mrgreen: Mechanior jeszcze mówił, że tam mogą być jakieś śruby do regulacji, a jak ich nie ma to most do wymiany. ( oczywiście jak się posypie )


leon zet napisał(a):Na jakiś czas pomaga, potem luz powraca :mrgreen:
U siebie problem stukania mostu przy zmianie biegów wyeliminowałem w prosty sposób: trenując współpracę prawej i lewej nogi :mrgreen



Też rozpoczynam taki trening :mrgreen: Mnie najbardziej wnerwia ten strzał przy jedynce, późniejsze jestem w stanie przyjąć na klatę z dumą :mrgreen:
Jeba* i się nie dać, a wyniki same przyjdą...
Wezyrro
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 844
Miejscowość: Wałbrzych/Wrocław

19 Lis 2010, 12:44

speców od mostów toyotowych w PL bardzo niewielu jest.
drogi ale bardzo dobry w te klocki jest Jacek z Krakowa (www.pm4x4.pl tel. 601 278 949)
zadzwoń do niego, dogadaj się i będziesz zadowolony.
tylko się nie zdziw.. Jacek zrobi pełną regenerację - wymieni łożyska, uszczelniacze i ustawi luz. kieszeń spustoszeje ale most będzie robił kolejne 15 lat :wink:
możesz wysłać mu całą główę kurierem, w ten sam sposób, po zrobieniu dostaniesz ją w swoje ręce).
powołaj się na mnie
SCARAB TEAM
Karson
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2335
Zdjęcia: 20
Miejscowość: Kielce

19 Lis 2010, 13:30

Twardy jest dobry ale terminy.... :mrgreen:
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Jaki silnik wybrać w Toyota Yaris II (P9)?
    Toyota Yaris II została wprowadzona na rynek w 2005 roku (gościła na nim przez kolejne sześć lat do 2011) zastępując model pierwszej generacji który był dobrze przyjęty na rynku. W przypadku silników zmieniło ...

20 Lis 2010, 15:32

Karson napisał(a):speców od mostów toyotowych w PL bardzo niewielu jest.
drogi ale bardzo dobry w te klocki jest Jacek z Krakowa (www.pm4x4.pl tel. 601 278 949)
zadzwoń do niego, dogadaj się i będziesz zadowolony.
tylko się nie zdziw.. Jacek zrobi pełną regenerację - wymieni łożyska, uszczelniacze i ustawi luz. kieszeń spustoszeje ale most będzie robił kolejne 15 lat :wink:
możesz wysłać mu całą główę kurierem, w ten sam sposób, po zrobieniu dostaniesz ją w swoje ręce).
powołaj się na mnie


Wielkie dzięki całej szanownej brygadzie, i o to mi chodziło :mrgreen: zadzwonię i pogadam z nim w poniedziałek .
i w sumie to mi zostały tylko te luzy, w sęsie że uszelniacze i łożyska mam wymienione :mrgreen:

a szacunkowo ile koszt takiej operacji? :mrgreen:
Jeba* i się nie dać, a wyniki same przyjdą...
Wezyrro
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 844
Miejscowość: Wałbrzych/Wrocław

21 Lis 2010, 14:52

zadzwonisz to się dowiesz :mrgreen:
SCARAB TEAM
Karson
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2335
Zdjęcia: 20
Miejscowość: Kielce

21 Lis 2010, 16:10

Kup sobie od razu panadol...
Bo pewnie zaboli
:mrgreen:
KIA Sportage 2,0 DOHC Custom
:mrgreen:
KIłA? To się podobno da wyleczyć...
:mrgreen:
leon zet
Vany | SUVy
Awatar użytkownika
 
Posty: 274
Miejscowość: Wyszków i okolice

21 Lis 2010, 21:23

Albo lepiej pyralgine w ampułkach, tak 3-4 na raz...pomaga błyskawicznie :mrgreen:
Jedziemy wszędzie gdzie chcemy...bo chcemy....
Jogi4x4
Stały forumowicz
 
Posty: 1907
Miejscowość: PZL
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Galloper Pajero Avensis Vito
Silnik: TD/DI-D/D4-D/CDI
Paliwo: Diesel
Skrzynia biegów: Manualna

23 Sty 2011, 21:45

Heja,

Natrafiłem na temat, dotyczy mnie, to podam ceny którymi się straszycie :grin: dziękując jednocześnie za słowa uznania.

Robocizna w przypadku Toyoty, czyli główki mostu, bez demontażu z auta to kwoty 200-400 zł i zależą od tego co musimy zrobić aby most żył dalej. Najczęściej komplet da się zrobić za 3 stówy, chyba że most został dojechany.

Osobnym tematem są ceny łożysk, te potrafią sięgać wysoko. Zdarzało nam się że nie było możliwości zakupu łożyska poza ASO i cena za kpl sięgała 600 zł.

Tak na marginesie, póki luzy są małe często można je skasować bez wymiany łożysk, jak kosz zacznie pływać to tak wyrobi koło talerzowe że nigdy już nie będzie cichy.

Terminy na naprawy mechaniczne już od dawna oscylują w okolicach tygodnia, jest inna organizacja pracy.

Pozdrawiam,
Jacek
PM twardy
Nowicjusz
 
Posty: 4
Miejscowość: Kraków

23 Sty 2011, 22:12

Raczej Wezyrro już dawno zrobił most... :wink:
Jedziemy wszędzie gdzie chcemy...bo chcemy....
Jogi4x4
Stały forumowicz
 
Posty: 1907
Miejscowość: PZL
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Galloper Pajero Avensis Vito
Silnik: TD/DI-D/D4-D/CDI
Paliwo: Diesel
Skrzynia biegów: Manualna

23 Sty 2011, 22:19

Jogi4x4 napisał(a):Raczej Wezyrro już dawno zrobił most... :wink:

Temat po części dotyczył Jacka więc nie przesadzajmy :wink:
a że się fachman trafił na forum to tylko należy się cieszyć, my znamy niektóre rzeczy pobieżnie a On zjadł na nich zęby :wink:
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

23 Sty 2011, 22:58

Też fakt :mrgreen:
Jedziemy wszędzie gdzie chcemy...bo chcemy....
Jogi4x4
Stały forumowicz
 
Posty: 1907
Miejscowość: PZL
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Galloper Pajero Avensis Vito
Silnik: TD/DI-D/D4-D/CDI
Paliwo: Diesel
Skrzynia biegów: Manualna

24 Sty 2011, 12:18

cześć Jacuś :mrgreen: wpadaj tu częściej, posłużysz radą :wink:
SCARAB TEAM
Karson
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2335
Zdjęcia: 20
Miejscowość: Kielce