REKLAMA

Forum samochodów hybrydowych, elektrycznych i konwencjonalnych
halsky11 napisał(a):lepiej dmuchac na zimne, better safe than sorry i wiele innych odpowiednikow ma to powiedzenie w jezykach na calym swiecie oznacza mniej wiecej tyle ze jak minimalnie nie zadbasz o swoje bezpieczenstwo to zadna ostroznosc ci nie pomoze prosty przyklad bedziesz jechal mercedesem w201 ktos uderzy w ciebie fiesta to on zginie jesli ty bedziesz siedzial we fiescie to ty zginiesz prosta zaleznosc, mina wieki a moze i wogole sie mentalnosc w Polsce nie zmieni dalej beda kupowac to co tanie a nie bezpieczne
za te pieniadze nie polece ci zadnego bezpiecznego samochodu bo nawet polonez w tej cenie moze sie okazac dla ciebie trumna dozbieraj do conajmniej 4 tys.
mowiles Brynio ze kogos nie stac na super ekstra fure, za 2000 to dobry rower mozesz kupic albo uzywany chinski skuter, to sa smieszne pieniadze jak na samochod, ja wogole bym z taka kasa nie startowal, za 4-5tys mozna miec juz cos konkretnego , ale gdzie samochod za 2 tys? to lepiej sobie odpuscic naprawde, za takie pieniadze kupic mozna klopot lub studnie bez dna, wybor terminu nalezy do kupujacego
ocfatboy napisał(a):halsky11 napisał(a):lepiej dmuchac na zimne, better safe than sorry i wiele innych odpowiednikow ma to powiedzenie w jezykach na calym swiecie oznacza mniej wiecej tyle ze jak minimalnie nie zadbasz o swoje bezpieczenstwo to zadna ostroznosc ci nie pomoze prosty przyklad bedziesz jechal mercedesem w201 ktos uderzy w ciebie fiesta to on zginie jesli ty bedziesz siedzial we fiescie to ty zginiesz prosta zaleznosc, mina wieki a moze i wogole sie mentalnosc w Polsce nie zmieni dalej beda kupowac to co tanie a nie bezpieczne
za te pieniadze nie polece ci zadnego bezpiecznego samochodu bo nawet polonez w tej cenie moze sie okazac dla ciebie trumna dozbieraj do conajmniej 4 tys.
No to słucham propozycji za te 4tys.
To może kupię sobie czołg? Bezpieczeństwo gwarantowane! Trochę więcej spali, trochę wolniej jedzie, ale co tam, ważne że będę bezpieczny.
Myślę, że nawet jak pojedziesz legend powyżej stówy i trafisz w drzewo, czy zarobisz czołówkę to Ci nic nie pomoże.
Brynio napisał(a):mowiles Brynio ze kogos nie stac na super ekstra fure, za 2000 to dobry rower mozesz kupic albo uzywany chinski skuter, to sa smieszne pieniadze jak na samochod, ja wogole bym z taka kasa nie startowal, za 4-5tys mozna miec juz cos konkretnego , ale gdzie samochod za 2 tys? to lepiej sobie odpuscic naprawde, za takie pieniadze kupic mozna klopot lub studnie bez dna, wybor terminu nalezy do kupujacego
no tak fajnie mieć rower za dwa tysiące, ale ... no właśnie ale, skoro ktoś chce kupić samochód do 2 tys to znaczy, że mu fundusze na to nie pozwalają. Może to być dla przykładu głowa rodziny która potrzebuje transportu by dojeżdżać do pracy, a szczerze mówiąc wolałbym tą fiestę niż męczyć się rowerem w deszcz. Nie każdy zarabia 4k miesięcznie, że przez miesiąc może uzbierać te jak to powiedziałeś "śmieszne pieniądze" lub zabrać kredyt nie martwiąc się czy mu wystarczy do pierwszego. Sam jeżdżę taką trumną i zdaje sobie z tego sprawę, jednak dzięki tej trumnie nie marznę na przystanku tylko w 20-30 minut jestem na uczelni i nie jestem od nikogo zależny, choć powoli zastanawiam się nad zmianą na np audi 80 bo mimo wszystko jest to większy samochód, ale na taki luksus mogę sobie pozwolić jak dopiero tą kasę uzbieram. Nie ma tak, że pstryk i mamTak to się ma biorąc kredyt tyle, że ma się potem problem jak nie ma pracy a ratę trzeba spłacić. Pozdrawiam
klasykPrzy kupnie patrz czy zapala i czy nie cieknie benzyna