Mandat za złe parkowanie.

01 Mar 2012, 18:47

Dzisiaj przy ulicy Nowogrodzkiej 48 w Warszawie, musiałem zostawić samochód na 5 min (dostarczenie posiłku). Nie było miejsca więc postawiłem samochód na ulicy, przy zabarkowanych samochodach - równolegle do ulicy, na awaryjnych światłach. Mandat dostałem, i teraz moje pytanie - czy miałem obowiązek wykupować czas parkowania chodź nie było miejsca? Jeżeli czegoś nie sprecyzowałem, nie dopowiedziałem- chętnie opowiem z większymi szczegółami o zaistniałej sytuacji.
Bo czasami prawda to za mało, ludzie czasem zasługują na coś więcej. Na to, by ich wiara została wynagrodzona.
Los_Emilos
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 123
Miejscowość: Warszawa
Prawo jazdy: 15 04 2009
Przebieg/rok: 5tys. km
Auto: Volvo V40
Silnik: 2.0 16V 140KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1998

01 Mar 2012, 21:47

Jeśli parking jest oznaczony znakiem informacyjnym D-18 i/lub dodatkową tabliczką do tego znaku to postój w innym miejscu niż wyznaczonym przez ten parking jest zabronione nawet na ów 5 min i światła awaryjne również nie pomogą :D
Jamusoli
Nowicjusz
 
Posty: 5
Prawo jazdy: 18 01 2012
Auto: Audi A4 B5, 1.9 TDI 131KM

02 Mar 2012, 11:34

Hmmm, jak sam piszesz w tytule - źle zaparkowałeś ... więc mandat .. Takie życie..
Z tego co rozumiem - postawiłeś auto na ulicy blokując dostęp do innego prawidłowo zaparkowanego auta .. tak ?? To też jest ,,karalne'' ...
Faktycznie mało szczegółów .. Ale jeśli już przyjąłeś mandat to po filipku ... Nie przyjecie też by nic nie dało ..
Aha - używanie świateł niezgodnie z przeznaczeniem to też mandat - z awaryjnymi raczej bym uważał .. nie usprawiedliwiają błędnego parkowania jak większość kierowców sądzi ..

Pozdro
silvo44
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2893
Miejscowość: Olkusz
Prawo jazdy: 01 09 1983
Auto: TOYOT YARIS III
Silnik: 1,0
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2011

02 Mar 2012, 20:48

Bo z psami trzeba odpowiednio rozmawiać.
Na pytanie dlaczego stoisz na awaryjnych opowiadasz z przejęciem, że jechałeś i nagle zaczęło Ci szarpać samochód, silnik dziwnie falował i zgasł, doturlałeś się i nie mogłeś zjechać.

Niech Ci psiarnia udowodni, że było inaczej.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

03 Mar 2012, 19:57

Kolego Dishman - ja bym prosił o nieużywanie tego typu sloganów na forum. Wiem, że niektóre służby są nielubiane przez kierowców, ale jednak na forum proszę cię - wyrażaj się pan. :wink:

Co do spostrzeżeń - z awaryjkami jak pisał kolega silvo44 trzab uważać - służą one do sygnalizowania awarii samochodu. Za ich niezgodne z przepisami używanie też może być mandacik.
Co do tego, co napisał kolega Dishman - jak autor pisał zajmuje się dostarczaniem posiłków - wystarczy, że ma auto z reklamą. Wówczas takie głupkowate tłumaczenie tylko doleje oliwy do ognia podczas rozmowy z panami o których wspomniałeś. Czasami lepiej nie cwaniaczkować.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Czy serwisowanie w ASO się opłaca?
    Wielu kierowców staje przed dylematem, czy warto płacić więcej za usługi w Autoryzowanej Stacji Obsługi, czy może lepiej zaoszczędzić, wybierając tańszy warsztat niezależny. Analiza wspomnianych ofert przynosi zaskakujące ...