Mazda 3 2.0 150 km brak katalizatorów - co teraz?

04 Gru 2020, 14:13

Cześć,

kupiłem mazdę 3 2.0 150 km 2006 roku z lpg i okazało się, że poprzedni właściciel usunął 2 katalizatory. Auto jeździ dobrze, wspawany jest jakiś "emulgator" czy coś takiego co oszukuje komputer i nie pokazuje błędów. Irytuje mnie tylko dźwięk pustej rury przy przyśpieszaniu. Zastanawiam się nad wstawieniem jednego dłuższego katalizatora. Czy Waszym zdaniem warto? Jakie są wady i zalety braku katalizatora oprócz tego nieprzyjemnego dźwięku? Na przeglądzie może być większa emisja spalin, zgadza się?

04 Gru 2020, 22:16

Alexon94 napisał(a):Zastanawiam się nad wstawieniem jednego dłuższego katalizatora. Czy Waszym zdaniem warto?

Jak już chcesz wstawić katalizator to najlepiej wstawić dwa w miejsce oryginalne czyli to w którym były. Inne miejsce moze nie zdać egzaminu.

Alexon94 napisał(a): Irytuje mnie tylko dźwięk pustej rury przy przyśpieszaniu.

Można spróbować wstawić jakąś dedykowaną strumiennicę lub zamienne katalizatory które są tak naprawdę przelotowym tłumikiem.

Alexon94 napisał(a):Zastanawiam się nad wstawieniem jednego dłuższego katalizatora. Czy Waszym zdaniem warto? Jakie są wady i zalety braku katalizatora oprócz tego nieprzyjemnego dźwięku? Na przeglądzie może być większa emisja spalin, zgadza się?

Podjedź na stację diagnostyczną i zobacz jakie będziesz miał parametry spalania. Niech sprawdza czy mieszczą się w normie będziesz wiedział czy warto bawić się w zakładanie katalizatorów.

06 Gru 2020, 20:53

Rokiko napisał(a):ak już chcesz wstawić katalizator to najlepiej wstawić dwa w miejsce oryginalne czyli to w którym były. Inne miejsce moze nie zdać egzaminu.

Byłem w warsztacie, który profesjonalnie zajmuje się wydechem. Gościu doradził mi właśnie to rozwiązanie żeby wstawić jeden dłuższy katalizator. Powiedział, że gdybym chciał wstawić 2 oryginalne, to kosz samych katalizatorów 2000 zł. Chyba skuszę się na tę opcję.

06 Gru 2020, 20:56

Rokiko napisał(a):Można spróbować wstawić jakąś dedykowaną strumiennicę lub zamienne katalizatory które są tak naprawdę przelotowym tłumikiem.

Zastanawiałem się na jeszcze jedną opcją, a mianowicie kupnem używanego kolektora wraz z katalizatorami. Czy kupno używki ma sens?
[link do oferty na Allegro wygasł]

06 Gru 2020, 20:57

Rokiko napisał(a):Podjedź na stację diagnostyczną i zobacz jakie będziesz miał parametry spalania. Niech sprawdza czy mieszczą się w normie będziesz wiedział czy warto bawić się w zakładanie katalizatorów.

DObry pomysł, podjadę i zobaczymy co tam wyjdzie, dzięki!