Mercedes Sprinter 208D - drgania podczas jazdy.

03 Maj 2012, 21:02

Witam.
Pytałem już niejednego mechanika w mojej miejscowości, ale żaden docelowo nie zajmuje się naprawą wałów napędowych.

Mercedes ten dzięki mnie wziął udział w małym zdarzeniu niecały rok temu w wyniku którego uszkodzeniu uległ wał napędowy. Pojechał kurierem do "regeneracji" i po powrocie tu na miejscu został złożony przez mechaników aut ciężarowych. Samochód jest służbowy i był baaardzo potrzebny na już (normalne nie :P ) i nikt już nie miał czasu się na nim skupić dalej, a ja podczas jazdy odczuwałem drobne drgania. Na dzień dzisiejszy auto popada w wibracje (nietylko kierownica) przy prędkości 40-50km/h. Ja, ponieważ jak wspominałem od początku po naprawie drgał, kojarze temat nadal z tym napędem.

Powiem tak. Temat kół i wyważania już odpada bo jest ok. Od samego początku przed zdarzeniem a po zakupie tego auta przez firmę, dość "lata" drążek skrzyni biegów, co ponoć jest uznawane za normalke w tych autach, ale co nie powodowało wcześniej tych wibracji wcale. Podaję to jednak by utrzymać jakieś tezy. Firma od regeneracji wałów oddalona o 150km (dlatego ona już odpada z gry) brała cały komplet czyli obie części wału i twierdzili telefonicznie, że wyważony jest na 100% i zwalali co najwyżej na mechaników, że mogli zrobić jakieś przesunięcie na zębie czy cuś. Co myślicie. U mnie w okolicy nie mogę znaleźć nikogo od wałów w takich autach, a do tego odpada, bym ja za swoje czy firma za swoje jeździł po kilku mechaników, gdzie każdy coś skubnie, a dalej to nic nie da i jeszcze pójdę bez wypłaty. Pozdrawiam.
hooma20
Nowicjusz
 
Posty: 6
Prawo jazdy: 15 05 2005
Auto: Mercedes Sprinter 208D 2.3

17 Maj 2012, 14:00

Szkoda iż nie napisałeś jakiej kolizji uległo auto,uderzenie tylko od spodu?!Jeśli poszła np.poduszka nad skrzynią biegów ,to też drgania będą.
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8547
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

18 Maj 2012, 08:41

Dziś byłem u mechanika, który ma drobnostki porobić przy aucie i powiedziałem mu o tym. Schylił się i zaczął się śmiać. Nie znam się choć interesuję coraz bardziej mechaniką ogólnie pojazdów, i powiedział, że taka renowacja jest do d..y. OKazuje się, że wczesniej na wale łączenie rury z krzyżakiem miało gumę tłumiącą drgania a tu krzyżaki są normalnie zespawane na stałe z rurą i do tego elementy te pochodzą z innego pojazdu. Tak, drążek skrzyni lata jak oszalały, co czytałem an forach jest uznawane, za wadę w tych mercedesach.

Wypadek właściwie a nie kolizja - przy cofaniu z załadunkiem, mimo kierowania przez kolegę i patrzenia w boczne lusterka spadłem z uskoku betonowego wysokiego na ok. 50cm, co spowodowało zawieszenie się auta na wale, który wiadomo wygiął się i zatrzymał i zgasło auto. Wyciągali mnie koparką bo to było na budowie, no i jazda była już niemożliwa bo powyżej 20km/h telepało niesamowicie.

Mechanik uprzedził mnie, co uważam za słuszne rzecz jasna, że te drgania kiedyś się skończą bo...auto się rozsypie, ale cóż jak zgłaszane było bo auto nie moje tylko firmy.
hooma20
Nowicjusz
 
Posty: 6
Prawo jazdy: 15 05 2005
Auto: Mercedes Sprinter 208D 2.3

18 Maj 2012, 14:32

No nie,jeśli zespawane jest na sztywno bez gumowego przegubu,to tylko kastracja na żywca może oduczyć takiego partactwa raz na zawsze :evil: ,taki przegub BEHRA kupiłem nowy,już nie pamiętam ile dałem ,ale coś pod 200 zł,wytrzymuje w niezbyt mocnym Mercedesie milion kilosów jak nic,są dwa,jeden przy tylnym moście ,drugi przy skrzyni biegów,dokładnie nie wiem jak jest w dostawczakach.Ogólnie wały napędowe Mercedesów uchodzą za konstrukcje doskonałe,jedynie wyrabiają się te przeguby gumowe oraz podpora wału.Trzeba było kupić wał używany :!: Tak zrób teraz.
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8547
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne