22 Sie 2018, 15:03
Pamiętaj też, że na sam początek istnieją koszty stałe przy zakupie samochodu - podatek PCC 2% (jeśli nie kupujesz od handlarza), przerejestrowanie 250 zł, ubezpieczenie i prawdopodobnie jakiś serwis lub drobna naprawa uszkodzonych elementów - rzadko bowiem zdarza się kupić auto w idealnym stanie technicznym. W Twoim przypadku będzie to:
- 600 zł (podatek)
- 250 zł (przerejestrowanie)
- 1000-1500 zł (OC - w zależności od pojemności silnika i Twoich zniżek)
- 1000-1500 zł naprawy.
Łącznie powinieneś założyć górkę na poziomie 3.5-4 tys zł, które będziesz musiał zainwestować na sam start. Jeśli więc zakładany maksymalny budżet 32 tys nie przewiduje żadnych dopłat oznacza to, że realnie dysponujesz 28 tys zł.
Ze swojej strony dodam tylko tyle, że W211 wytrzymują naprawdę duże przebiegi. Radziłbym Ci kupić auto z polskiego salonu, które będzie regularnie serwisowane, ale z przebiegiem 350-400 tys km, aniżeli kiedykolwiek i skądkolwiek sprowadzany z przebiegiem 200-250 tys. Te auta za granicą jeżdżą dużo więcej niż u nas i takie przebiegi nie są realne.
Polecam więc dobre rozeznanie rynku, a jeśli trafisz na egzemplarz z udokumentowaną historią, przebieg nie powinien być elementem decydującym.