15 Paź 2018, 08:13
Koło dwumasowe wydaje się być ok - przynajmniej nie daje żadnych objaw (trzęsienie budą było jednodniowym objawem hmm)
Zawieszenie OK, był lekki luz ale wymienione drążki kierownicze i już nic nie stuka,puka.
Mineło troche czasu od mojego posta, wydaje mi się, że zlokalizowałem dźwięk i jest to ewidentnie lewe przednie koło. Raz coś trze (jakby o blache), raz coś piszczy, a wczoraj 70 km i nic.
Tarcza wygląda OK (odgiałem lekko blache co osłania tarcze i na chwile był spokój ale dźwięki wróciły po kilku dniach...), klocki na pierwszy rzut oka również.
Postaram się poczyscic klocki, może gdzieś coś haczy, trze, jakiś zaczep cokolwiek nie mam pojęcia i dam znać - Salko myslisz, że tam może tkwić właśnie problem?