Mitsubishi Outlander plug-in hybrid czy warto ?

06 Paź 2022, 10:53

Mając dom i FV to dobre wyjście. Do pracy/szkoły/sklepu jeździsz na prądzie tylko, ładujesz praktycznie za darmo. Jedziesz na wakacje to masz silnik spalinowy i zasięg nie stanowi problemu. Wtedy tak, spoko opcja.
galakty
Forumowicz VIP
 
Posty: 8843
Zdjęcia: 1
Prawo jazdy: 23 08 2012
Auto: Ceed I
Silnik: 1.6 CRDi 115/130
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2007

06 Paź 2022, 22:13

Należałoby zacząć od tego, że naładowanie baterii nie równa się jeździe na prądzie :ok: tak jak z LPG - niby jeździ się na gazie, ale jednak czasem dotryskuje sobie benzyny (nie mówię tu o zimnym rozruchu).
Ładowanie - oczywiście można to robić w trakcie jazdy, ale wtedy spalanie rośnie do poziomu załadowanego Kraza.

Generalnie plug-iny są jak chodzenie na co dzień w butach wysokogórskich - fajnie jest mieć możliwość bezpiecznego zwiedzania szlaków, ale i tak pojedziemy na taką wycieczkę raz w roku. Jak ktoś jeździ zwykle "po miejscu", a raz do roku jedzie gdzieś w trasę - bez sensu jest targać ze sobą silnik benzynowy i bak z paliwem, a z drugiej - jak nie ma możliwości ładowania (no chyba że raz na #uSSki rok w centrum handlowym w czasie zakupów), to ciągamy ten elektryczny złom. Ekologię samego auta elektrycznego lub okołoelektrycznego pominę :ok:
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14189
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

07 Paź 2022, 10:24

mike napisał(a):Należałoby zacząć od tego, że naładowanie baterii nie równa się jeździe na prądzie
W zwykłej hybrydzie tak ale w plug-inie jest inaczej. I tu po naładowaniu baterii możesz tylko z niej korzystać. Oczywiście w ramach zasięgu.

mike napisał(a):tak jak z LPG - niby jeździ się na gazie, ale jednak czasem dotryskuje sobie benzyny (nie mówię tu o zimnym rozruchu).
No tu tez nie wszystkie instalacje są z dotryskiem benzyny. Mamy i takie które po przełączeniu na gaz już nie wymagają dotrysku a co za tym idzie nie zużywają benzyny.

mike napisał(a):Generalnie plug-iny są jak chodzenie na co dzień w butach wysokogórskich - fajnie jest mieć możliwość bezpiecznego zwiedzania szlaków, ale i tak pojedziemy na taką wycieczkę raz w roku
No nie koniecznie. Jak masz auto z mocą 300KM to na co dzień nie wykorzystując jej też spalasz więcej niż auto z oszczędniejszym silnikiem. Tu masz też zazwyczaj większy bak samochód jest cięższy itd.

mike napisał(a):Jak ktoś jeździ zwykle "po miejscu", a raz do roku jedzie gdzieś w trasę - bez sensu jest targać ze sobą silnik benzynowy i bak z paliwem, a z drugiej - jak nie ma możliwości ładowania (no chyba że raz na #uSSki rok w centrum handlowym w czasie zakupów), to ciągamy ten elektryczny złom
No nie do końca tak jest jak piszesz. Nie musisz ładować z gniazdka plug-ina oczywiście warto to robić ale nie na ładowarkach gdzie płacisz za prąd więcej niż z gniazdka garażowego. Jak nie chcesz ładować to kupujesz zwykłą hybrydę.

mike napisał(a):Ekologię samego auta elektrycznego lub okołoelektrycznego pominę
Największy problem to akumulatory ich wyprodukowanie i późniejsza utylizacja. Druga kwestia to ładowanie elektryką prądem z węgla :) w hybrydzie nie masz tego problemu i częściowo w plug-inach bo możesz używając trybu hybrydowego. To co wspomniałeś odnosi się bardziej do samochodów stricte elektrycznych.

Dlatego wybierając takie auto powinniśmy się zastanowić czy będziemy je ładować z gniazdka bo to jest tu kluczowe.
Rokiko
Forumowicz VIP
 
Posty: 10008
Zdjęcia: 35

07 Paź 2022, 11:27

Sprawa jest prosta - hybryda plug in jest dla tych, co mieszkają w domach prywatnych, czyli dla tych co mają możliwość podłączyć się pod gniazdko by ją naładować. A dla tych co mieszkają w blokach jest zwykła hybryda. Dlatego wymyślili dwa rodzaje hybryd - zwykła i plug in.
Jednakże autorka wspomniała na samym początku, że ma możliwość taniego ładowania, więc myślę, że tu nie ma się nada czym zastanawiać - w tym przypadku plug in będzie bardzo dobrym rozwiązaniem. A jeżeli chodzi o baterie, to tak jak już wspominałem - przed zakupem zawsze można gdzieś podjechać ( chociażby nawet ASO ) i sprawdzić stan baterii.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

10 Paź 2022, 10:14

Rokiko napisał(a):W zwykłej hybrydzie tak ale w plug-inie jest inaczej
nieprawda, raz na jakiś czas jeździmy na benzynie, nawet, gdy akumulator jest naładowany. Tak jest chociażby w Stellantis (pracowałem w salonie, więc info z pierwszej ręki)
Rokiko napisał(a):No tu tez nie wszystkie instalacje są z dotryskiem benzyny
dotrysk benzyny to złe słowo, ale tak jak wspominałem wcześniej oraz w tym poście a propos hybrydy - czasem jedziemy na benzynie, bo tak jest ustawiona instalacja. Może się to odbywać np. pod większym obciążeniem (czyli mówiąc kolokwialnie jak damy w palnik).
Rokiko napisał(a):Największy problem to akumulatory ich wyprodukowanie i późniejsza utylizacja
czyli sensu ekologicznego brak, bo najszybciej zużywa się najdroższa i pochłaniająca najwięcej zasobów część, która wymaga specjalnej utylizacji. Norwegia już ma problem z elektrośmieciami, u nich trend elektryfikacji istnieje już od kilku lat.
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14189
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

10 Paź 2022, 10:38

Temat i tutejsze odpowiedzi okazały się światłem w tunelu i już wiem że Hybryda plug in to słabe rozwiązanie gdy mieszkam w bloku, tym bardziej w zimę gdzie bateria dostaje mrozem po tyłku i abonament ładowarki może wzrosnąć. :o
elektron2000
Nowicjusz
 
Posty: 7
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Kiedy kupić nowe opony?
    Eksploatacja jest głównym czynnikiem wpływającym na żywotność opon – tym bardziej, jeśli jest nieprawidłowa. Niewłaściwy serwis opon, przeładowany samochód, jazda ze zbyt małym ciśnieniem w oponach oraz ...

10 Paź 2022, 10:46

elektron2000 napisał(a):Temat i tutejsze odpowiedzi okazały się światłem w tunelu i już wiem że Hybryda plug in to słabe rozwiązanie gdy mieszkam w bloku

Ja uważam, że nie tylko słabe, ale bezsensowne. Bo gdzie ja będziesz ładował? Chyba, że mieszkasz na parterze i możesz zaparkować pod balkonem albo oknem. Wtedy być może z gniazdka jakoś naładujesz :)
elektron2000 napisał(a):tym bardziej w zimę gdzie bateria dostaje mrozem po tyłku i abonament ładowarki może wzrosnąć.

No tutaj może nie tak do końca. Bo jak bateria w zimie będzie słaba, to ruszasz i jedziesz na benzynie i bateria się podładowuje.
Oczywiście znaczenie ma to, że jednak auto stoi pod chmurką i jak jest mróz, to ta bateria słabnie. To nie to samo co garaż.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

10 Paź 2022, 11:30

Największa bzdura to ładowanie baterii silnikiem spalinowym, żeby potem wjechać do strefy "eko" na napędzie elektrycznym. Tak ekologiczne rozwiązanie, że przed miastem spalamy 2x więcej niż w normalnym silniku benzynowym :lol:

Nie ma co dużo dyskutować, plug-in super sprawa jak masz dom i fotowoltaikę. Do bloku głupota totalna, wziąć sobie zwykłą hybrydę, lżejszą i bardziej ekonomiczną.
galakty
Forumowicz VIP
 
Posty: 8843
Zdjęcia: 1
Prawo jazdy: 23 08 2012
Auto: Ceed I
Silnik: 1.6 CRDi 115/130
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2007

10 Paź 2022, 11:36

mike napisał(a):nieprawda, raz na jakiś czas jeździmy na benzynie, nawet, gdy akumulator jest naładowany. Tak jest chociażby w Stellantis (pracowałem w salonie, więc info z pierwszej ręki)
Nawet jak wybierzesz tryb EV? W zarządzaniu automatycznym przez sterownik może i tak ale przy wymuszonym EV raczej nie. No ale hybryda, hybrydzie nie równa :wink: albo taka która nie ma pompy ciepła (teraz chyba wszystkie mają) i wtedy jak jest chłodno to sterownik wymusza odpalenie spalinówki.
mike napisał(a):czyli sensu ekologicznego brak, bo najszybciej zużywa się najdroższa i pochłaniająca najwięcej zasobów część, która wymaga specjalnej utylizacji. Norwegia już ma problem z elektrośmieciami, u nich trend elektryfikacji istnieje już od kilku lat.
No tu jest ciężko ale powiedz ile przeciętnego kierowcę obchodzi ekologia on liczy na tanią eksploatację więc dla niego to będzie wyznacznikiem którym kieruje się przy kupnie.
elektron2000 napisał(a):już wiem że Hybryda plug in to słabe rozwiązanie gdy mieszkam w bloku, tym bardziej w zimę gdzie bateria dostaje mrozem po tyłku i abonament ładowarki może wzrosnąć.
No dokładnie, w zwykłej hybrydzie bateria też trochę dostaje w ziemie jak parkujesz pod chmurką bo musi się trochę rozgrzać itd. żeby można było ją w pełni wykorzystać. Z tego tytułu hybryda w zimie pali trochę więcej ale nadal mniej niż zwykła benzyna z takim samym silnikiem (no chyba, że tu były jeszcze LPG).
Rokiko
Forumowicz VIP
 
Posty: 10008
Zdjęcia: 35