Mitsubishi Outlander plug-in hybrid czy warto ?

11 Lut 2022, 11:21

Co sadzicie o Mitsubishi Outlander plug-in hybrid ? Czy 3-5 letnie auto warto kupic? Troche boje sie uzywanych hybryd ze wzgledu na zywotnosc baterii.

Potrzebuje duzego auta dla psow, glownie krotkie dystanse wiec preferuje benzyne raczej niz diesel. Mam mozliwosc taniego ladowania takiego auta dlatego powaznie sie nad tym zastanawiam.

Nie ukrywam, ze bardziej bym wolala BMW x3 x5, Volvo x60, Jaguar F-pace, Mercedes 350de itd ale cena silnikow benzynowych jest dla mnie zaporowa.
A wiec jesli nie Mitsubishi Outlander to chyba zdecyduje sie na Honde CR-V.

Jakies rady od uzytkownikow plug-in hybrid ?

11 Lut 2022, 11:38

Moim zdaniem ten samochód do bardzo dobre wyjście tym bardziej jak masz możliwość taniego ładowania. Wtedy krótkie dystanse będzie jeździła praktycznie na samym prądzie.

Ona666 napisał(a):Nie ukrywam, ze bardziej bym wolala BMW x3 x5, Volvo x60, Jaguar F-pace, Mercedes 350de itd ale cena silnikow benzynowych jest dla mnie zaporowa

To raz, a dwa to awaryjność tych samochodów jest wyższa niż w przypadku Outlandera. Może się okazać że za ewentualną regenerację baterii zapłacisz mniej niż za naprawy np. w przypadku eksploatacji BMW

Ona666 napisał(a):A wiec jesli nie Mitsubishi Outlander to chyba zdecyduje sie na Honde CR-V.

Ten pierwszy ma chyba większy bagażnik na którym Ci zależy, no i masz wersję plug-in.

Ona666 napisał(a):Jakies rady od uzytkownikow plug-in hybrid ?

Trzeba pamiętać o tym że mogą one na prądzie jeździć wyłącznie na krótkich dystansach do 70km. Zasięg w zimie może być mniejszy jak bateria się wychłodzi w samochodzie. Na pewno będziesz musiał pamiętać o częstym podłączaniu do gniazdka w celu ładowania. Poza tym warto raz na jakiś czas pozwolić popracować też silnikowi spalinowemu najlepiej w trasie.

11 Lut 2022, 13:26

Dziekuje za tak wyczerpujaca odpowiedz.
Mam jeszcze watpliwosc co do baterii hybrydowej. Otoz kilkuletnie juz auta maja przejechane okolo 100k a producent daje gwarancje do 150k. Obawiam sie wiec dodatkowych kosztow regeneracji baterii zaraz po kupnie.
Czy mam racje? Ile kosztuje taka nowa bateria ?

11 Lut 2022, 22:31

Ona666 napisał(a):Jakies rady od uzytkownikow plug-in hybrid ?

badziew jak dla mnie

11 Lut 2022, 22:44

to co polecasz w zamian?

12 Lut 2022, 08:20

Outlander PHEV to tak jak i zwykły Outlander mało skomplikowane auto.
Jeżeli myślisz o 3-4 latku to bateriami raczej bym się nie przejmował.
Outlander PHEV swego czasu był najlepiej sprzedającą się hybrydą tego typu na świecie. Sama budowa napędu jest specyficzna. Nie ma żadnej skrzyni biegów.
Musisz mieć świadomość, że sens ekonomiczny takiej hybrydy jest wyłącznie wtedy, gdy codziennie go ładujesz, najlepiej z gniazdka, albo jeszcze lepiej z FV.
Można jeszcze pomyśleć o zwykłym Outlanderze i wrzucić gaz.
Co do samego bagażnika, to jest on spory, ale nie ogromny.
Może lepiej sprawdziłby się jakiś osobowy dostawczak, typu Doblo, czy Berlingo.

21 Mar 2022, 10:47

Outlander był w roku premiery jedną z najpopularniejszych hybryd. Można jeszcze sprawdzić Eclipse Cross PHEV, jak lubisz Mitsu

Trzeba pamiętać o ładowaniu z gniazdka, a jak masz możliwość to z paneli słonecznych (to znacznie zwiększa oszczędności na paliwie)

21 Mar 2022, 15:49

Takie samochody sprawdzają się jak jeździsz w koło komina na krótkich dystansach i możesz go podładować z gniazdka. W trasie zachowuje się jak czysta hybryda więc nie martwisz się że jak zabraknie prądu to dalej nie pojedziesz

21 Mar 2022, 16:43

Te plug-in to trochę tworzenie problemów na siłę... Jak masz prąd w domu to czysty elektryk wypadnie lepiej, a jak jeździsz w trasę to lepiej zwykłą hybrydę albo diesla.

Plug-in łączy wady wszystkich rozwiązań, większa masa, mały zasięg na prądzie i dalej spalasz benzynę. Dla mnie totalne nieporozumienie.

05 Paź 2022, 19:23

@galakty tu pozwolisz że się z tobą nie zgodzę

jest trochę inaczej plug-in to plusy hybrydy i plusy elektryka. Zasięgi takich samochodów najczęściej to około 50-70km na samym prądzie. Tu nie martwisz się czy uda się naładować bo możesz pojechać na paliwie oszczędnie jak hybrydą, a jak kręcisz się w koło komina i możesz sobie przez noc podładować baterię to też na tym dobrze wychodzisz. No i nie martwisz się o ładowanie jak chcesz pojechać w trasę. W sumie to napisałem wyżej ale warto powtórzyć bo nie wszyscy wiedzą jak takie plug-iny działają. Podobnie z hybrydami. Ostatnio znajomy do mnie że ma hybrydę i myślał że mu będzie paliła 2 litry

Jak mu wytłumaczyłem jak taki napęd działa to mi powiedział że nie wiedział chociaż coś tam czytał ale nie do końca rozumiał.

W plug-inach był ten problem, że źle podawali średni spalanie w katalogach

brali je z pierwszych 100km przy założeniu że podczas startu bateria była naładowana na maksa. Wtedy wychodziło że spalanie takiego samochodu jest w granicach 2 litrów na setkę i dużo ludzi nadal na tym się opiera, a to nie jest realne spalanie takiego samochodu. Jednak producent założył że taki samochód będzie najczęściej jeździł na krótkich dystansach i będzie doładowywany z gniazdka za każdym razem. Dlatego też UE chce zakazać tego napędu bo ludzie mający te samochody nie są zmuszani do ładowania baterii jak się rozładuje jak to się ma w przypadku typowego elektryka, a co za tym idzie jeżdżą mniej ekologicznie

05 Paź 2022, 19:44

Rokiko napisał(a):Dlatego też UE chce zakazać tego napędu bo ludzie mający te samochody nie są zmuszani do ładowania baterii jak się rozładuje jak to się ma w przypadku typowego elektryka, a co za tym idzie jeżdżą mniej ekologicznie

Pełna zgoda. To nieco śmieszne, bo ludzie kupują PHEV, a potem i tak nie ładują z gniazdka - i wychodzi gorzej niż zwykła hybryda, bo waga auta jest większa, więc i spalanie rośnie.

05 Paź 2022, 20:02

galakty napisał(a):nie ładują z gniazdka - i wychodzi gorzej niż zwykła hybryda, bo waga auta jest większa, więc i spalanie rośnie

Teoretycznie tak ale w praktyce nie pali więcej niż zwykła hybryda, co więcej jadąc w trybie hybrydowym możemy odzyskać więcej prądu do baterii (większa jej pojemność) niż w typowej hybrydzie, a to przekłada się na dłuższy dystans na prądzie.

Różnica w wadzie nie jest tu tak znacząca zobacz w przypadku Priusa. Myślę że te 38km więcej nie wpłynie znacząco na spalanie. Opracowany dla Priusa Plug-in zestaw akumulatorów litowo-jonowych o łącznej pojemności 4,4 kWh i masie 80 kg mieści się pod podłogą bagażnika. Dla porównania, niklowo-wodorkowy akumulator Priusa trzeciej generacji przy masie 42 kg ma pojemność jedynie 1,3 kWh".

Ciekawy były test dwóch takich samych samochodów jednego z napędem hybrydowym, a drugiego plug-in. Oba z takimi samymi silnikami spalinowymi.

06 Paź 2022, 09:57

galakty napisał(a):Te plug-in to trochę tworzenie problemów na siłę... Jak masz prąd w domu to czysty elektryk wypadnie lepiej, a jak jeździsz w trasę to lepiej zwykłą hybrydę albo diesla.

Plug-in łączy wady wszystkich rozwiązań, większa masa, mały zasięg na prądzie i dalej spalasz benzynę. Dla mnie totalne nieporozumienie.

Też pozwolę się tu nie zgodzić.
Czysty elektryk nigdy nie wypadnie lepiej pod żadnym względem. No, chyba, że pod względem zasięgu, a i o tym można by dłuuugo dyskutować, biorąc pod uwagę dyskusji wiek auta, czyli wiek baterii i zimy.
Hybryda plug in, to wcale nie jest złe rozwiązanie, pod warunkiem, że nie mieszka się w bloku tylko w domku prywatnym i jest możliwość podłączenia się pod gniazdko. Koszt ładowania takiej hybrydy to 8 zł i starczy na przejechanie około 60 km. Jednakże taka hybryda plug in jest nieco droższa od hybrydy, bo dochodzą koszty ładowarki i instalacji. Ale jest to dobre rozwiązanie dla tych, którzy dużo jeżdżą po mieście. Wtedy zasięg 60 czy 50 km jest całkiem ok. Potrzebujesz pojechać do sklepu 3 km czy do pracy 5km, to jedziesz na prądzie i nie martwisz się tym, że spalinowy silnik jedzie w zimie cały czas na ssaniu, że silnik niedogrzany itd. Idealne auto na takie przebiegi. A chcesz jechać dalej, to jedziesz sobie część na prądzie a część na paliwie. I w przeciwieństwie do elektryków nie martwisz się czy dojedziesz do celu, gdzie po drodze są ładowarki, ile czasu podróż się wydłuża z powodu ładowania itd itd.
Hybryda plug in jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Ja uważam, że jest po stokroć lepsza niż czysty elektryk. Pozatym elektryki odchodzą już do lamusa...
Co do baterii - przed zakupem takiej hybrydy można podjechać nawet na ASO i sprawdzić kondycję akumulatorów. Trzeba tylko zwrócić uwagę, żeby aku były do pełna naładowane.

06 Paź 2022, 10:23

MotoAlbercik napisał(a):Hybryda plug in, to wcale nie jest złe rozwiązanie, pod warunkiem, że nie mieszka się w bloku tylko w domku prywatnym i jest możliwość podłączenia się pod gniazdko.

I tym potwierdzasz moje słowa, bo spora część jak nie większa tych plug-inów nigdy nie zobaczy domu i gniazdka

06 Paź 2022, 10:40

Jak ktoś kupuje taki samochód i mieszka w bloku parkując pod chmurką to pewnie będzie tak jak wspomniałeś bo tu nawet średnio opłaca się korzystać z płatnych ładowarek wliczając ewentualny abonament dostępowy i dzisiejsze koszty ładowania.

Najlepiej we własnym domu podłączać ją na noc nawet pod zwykłe gniazdko i wtedy to się opłaca. Mam znajomego który cały rok tak jeździł bo dziennie po miejscu wychodziło mu max 50km, a jak trafiła się trasa to nie zastanawiał się w jakim procencie ma naładowaną baterię tylko jechał. Jednak z takiego samochodu trzeba korzystać używając trochę wyobraźni i potrafiąc sobie przeliczyć co na się opłaca dążąc do tego. Niektórzy nie ogarniają tego lub nie chcą się tym interesować i jeżdżąc tylko tankując paliwo. Dlatego takie osoby powinny sobie kupić zwykła hybrydę

Ja uważam, że jak ktoś kupuje plug-ina to chyba z myślą że będzie go co jakiś czas podłączał do gniazdka żeby wykorzystać jego możliwości.