Mocna benzyna do 50 tysięcy

14 Gru 2016, 16:07

Marcin1327 napisał(a):natomiast wy ciągle brniecie w te brzydoctwo w postaci saab czy alfy 159

Musisz uszanować że każdy ma swój gust.
Szczerze mówiąc więcej emocji wzbudza we mnie stary Jeep Grand Cherokee niż "sportowe" Scirocco.
Chyba silnik 1.4 benzyna lub 2 litrowy diesel to nie taki kozak. Większe silniki wykraczają poza Twój budżet.
Powiem Ci tak, kasę masz ogromną, wyboru dokonujesz Ty i życzę powodzenia

14 Gru 2016, 16:11

Nie ukrywam, lubię sie autem pokazać, aby zwracało na siebie uwagę

chciałbym auta nietuzinkowego.

jakość ale tez dusza, wygląd i charakter

Jakbym czytał o golfie! To auto świetnie utożsamia wszystkie wymienione cechy, jeżdżący ideał
To, że jest co trzecim autem na parkingu potwierdza tylko jego fenomen.
Życzę miłych podróży golfem gti. Szkoda rtlko, ze to jednak zawsze bedzie golf.

* Zdaję sobie sprawę, że są różne gusta jednak jesli komuś nie podoba się 159 to jest juz brak jakiegokolwiek gustu

14 Gru 2016, 16:18

Jesli na co drugim parkingu stoi Rka czy GTI to chyba mieszkasz w Dubaju albo Monako.

Nie wspominając, że te twoje 2.5T, Rka zje na śniadanie, a GTI na podwieczorek.

+ Oczywiscie, dla mnie to też tylko GOLF. Jednak pewne rzeczy trzeba oddać. Wciąż będzie to produkowane masowe auto dla ludu, jednak nie można być takim ignorantem i nie powiedzieć dobrego słowa. Oczywiście, Golfy nie były i nie będą nigdy samochodami nietuzinkowymi. Jednak za niewielkie pieniądze można mieć samochód, który jest całkiem przestrzenny jak na swoje gabaryty, ładnie wykonany w środku, niepozorny i z dużą frajdą z jazdy.

14 Gru 2016, 16:21

Rka czy GTI to nadal Golf i stoi co 5 metrów, nie rozumiesz niczego. Typowy fanatyk VW, byle niemiecki znaczek się zgadzał... Szukasz porady, ale i tak wiesz lepiej że GTI wszystko zje.

Nie wiem jak można mówić, że 159 jest brzydka albo słaba, chyba nie wiesz jakie silniki tam pakowali i jak brzmią...

To już bym wolał Civica / Megane w sportowej wersji, chociaż mają takiego zadziora a nie są nudne jak flaki

14 Gru 2016, 16:24

Czekaj.. znalazłem rozwiązanie
Budżet się zgadza, włoski temperament połączony z niemiecką techniką!

[link do oferty na Olx wygasł]

Proszę

14 Gru 2016, 16:25

@up zajmij się tym swoim volvo w kombi i tylka nie zawracaj ( gdzie swoją drogą, środek jest tak samo okrutny jak w tym ulepie)

Megane jak najbardziej wchodzi w grę. Civic niestety ale najnowszy, gdzie budżet się nie zgadza.

Wiecie co jest najgorsze? Że 3/4 z was nie jeździło nawet takim autem, tylko trzyma zdanie, bo takie jest ogólne na forum. Uprzedzając pytanie, tak jezdzilem 159. Kolega ma na roku, jest ok, ale szału nie robi. Zreszta, nie potrzebuje tak dużego auta.

14 Gru 2016, 16:29

co to za frajda z jazdy jak trzeba dolewać sporo oleju, frajdę z jazdy to można mieć ale autem elektrycznym któremu nie dorówna żadne gti ani rka ani rs,
sąsiadka myśląca stereotypami jak Ty niedawno pozbyła się swojej złomiastej octavii rs bo auto minimum raz w miesiącu wyjeżdżało spod domu na lawecie

14 Gru 2016, 16:31

No jednak osiągi hot hatchy są w pewnym stopniu mocnym argumentem na frajdę z jazdy.

Olej to niestety kłopot, ale nie zawsze jest to pewnik.

14 Gru 2016, 16:31

Stary, skoro zaczynasz atakować to nie miej żalu.

14 Gru 2016, 16:34

Nie atakuje. To ja zostałem zaatakowany. Z góry wyśmiano moje propozycję, podając mi modele, które nijak się mają do opisu. To tak, jakbym prosił o jakiś futurystyczny smartphone a dostał w propozycji 2 Nokie. Doceniam jakość, ale dziekuję. Jedynie Brera mnie przekonała, ale to wciaz malo.

14 Gru 2016, 16:39

A ja trochę złagodzę sytuację i dam takie propozycje:
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

To są moje typu apropo VAG-a.
A co do TSI, to jest to samo badziewie co THP czy Ecoboosty, no ale prawda taka że TSI jedzie piekielnie dobrze, ziomek miał przez 2 lata 2,0 TFSI BWJ Cuprę, sprzedał bo wyjechał do Anglii do roboty, po 4 dniach ktoś przyjechał i kupił.

Ale jeździło to extra, ok 6 sek do setki i gniotło we fotel niesamowicie.
Grunt znaleźć dobry egzemplarz i go serwisować, dobre filtrym oleje (nie z Biedronki ) i paliwo 98.
Dzisiaj już nie ma aut typu Mercedes W124 czy Audio 80

Jak się ktoś boi TSI to coś innego wybrać ale wszystko to jeden pies.
Z Lexusem bym sobie dał spokój bo takie auta jak i Insignia to wielkie limuzyny na trasy dla 1 osoby raczej przesada

a jeszcze do miasta to już w ogóle kaplica, parkowanie itd, manewry.

14 Gru 2016, 16:46

Nie wspominając, że te twoje 2.5T, Rka zje na śniadanie, a GTI na podwieczore

Czy to jest porównanie osiągów mojego rodzinnego sedana, ważącego 1600kg do pseudosportowego pierdzidełka dla korposzczurów? Nie odnajduję w tym ani krzty logiki.
A żeby usystematyzować Twoją wiedzę wspomnę o również "usprotowionej" wersji s60 czyli s60r, do tego juz możesz porównywać ("sportowy" do "sportowego" a nie "sportowy" do zwyklego sedana). Na papierze posiada ono osiagi identyczne (sprawdziłem) jak vii r będąc wiekszym, wygodniejszym, lepiej wyposażonym a przy okazji sporo tańszym. Dodatkowo moc jak i moment troszkę większe oraz dostępne w szerszym zakresie obrotów czyli jeździ się po prostu sprawniej i przyjemniej.

Bez odbioru

14 Gru 2016, 17:15

Zamiast Golfa już wolałbym Focusa mk2 ST w kolorze Electric Orange - mimo, że to tylko Ford to kolorem się wyróżni, a motorownia zdecydowanie lepsza od VW.

14 Gru 2016, 17:23

Nie ma tej tragedi o której mowa. Poruszam się insignie centralnie w Alpach bardzo ciasnych drogach o ile moge je tak nazwac, bo aby wydostac sie z miasteczka muszę pokonywać góry. A w mieście np parkingi piętrowe, ciasne jednokierunkowe itp , to żaden problem.Wiele zależy od doświadczenia i umiejętności

Piszę to nie po to aby kogoś przekonać lecz tylko dzielę się moimi wrażeniami z użytkowaniu. Dodam jeszcze jedno, podczas gdy kupowałem insignie bardzo mi odradzano bo to niby dla nowobogackich....bo to opel i lepiej żebym kupił passata. I jednak zostałem mimo to przy swoim wyborze. W insigni mam irmscher tuning. Jest śliczna

kumpem ma VI gti 2.0 2009r, 110 k km i leje olej aż żal. Mimo że auto serwisuje w vw, pieniążków mu nie żałuje to silnik się kończy. Osiągi ma na papierze takie same jak ja. Lecz jak kupiłem iśke i się przewiózł, to jego oczy nie spojrzały w moje do konca dnia pracy. Mam zdjęcia jeżeli ktoś mi zarzuci że mówię nie prawdę.