05 Wrz 2010, 12:41
Witam serdecznie wszystkich i prosze o pomoc. 4 lata temu założyłem inst gazową do GOLF 3 1,4 rok pro 1993 (jednopunkt) . Po jakimś krórkim czasie silnik przestał pracować na benzynie . Byłem u wielu WIELKICH znawców którzy kazali mi wszystko wymieniać od pompy aż po wtrysk i okazało się ,iż wszystko jest ok . Pewnego dnia zadzwonił do mnie znajomny i powiedział że prawdop po założeniu LPG wrzucono mi błąd w komputer ,który to odcina mi zasilanie benzyną . Poradził abym na włączonum zapłonie odłączył klemy z akumulatora i założył i tak kilka razy -czyli zresetował komputer. O dziwo pomogło jak ręką odjął ale to do czasu ... Po jeżdzie na LPG co jakiś czas musiałem resetować odłączając klemy akumulatora a teraz taki zabieg musze robić co odpalanie silnika . Na gazie pali (jest ciepło) bez problemu natomias nie odpala na benzynie i muszę resetować coraz częsciej . Jak resetuję odłączając klemę słychać warkot silniczka krokowego benzyny i pyknięcie w kontrolerze STAG sondy lamda . Jesli tego nie słychać wówczas musze tą czynność powtarzać aż do usłyszenia tych odgłosów bo wówczas nie ma mowy na odpalenie na benzynie.
Prosze o pomoc . Czy jest to wina STAG-kontrolera sondy lambda ,czy też trzeba wymienic komputer pokładowy aby pozbuć sie tego powracającego błedu (wirusa) , a może jest to wina czegoś innego . Przed założeniem gazu nie było problemu z benzyną
POZDRAWIAM SERDECZNIE I CZEKAM NA PORADĘ .
CHILON-CH