REKLAMA
Witam i pozdrawiam wszystkich czlonkow tego zacnego forum.
Przegladalem ale nie udalo mi sie nic ciekwago odlalezc .
W rodzinie ostal sie Fiat 126 z 1976 roku z 50 tys km przebiego garazowany .
Po smierci wlasciciela w 2000 roku nikt nie oplacal skladek ubezpieczeniowych ani podatku drogowego . Nie zostala przeprowadzona sprawa spadkowa a nie nie zostal przekazany testamentarnie . Poprostu stal w pryatnam garazu az do czasu . Garaz w ktorym stal musial zostac zlikwidowany wiec w trybie pilnym wyrwalem ten samochod i wywloklem do Niemiec bo nie bylo go gdzie postawic poniewaz wyladowal by na zlomie . Zrobilem nimiecki TÜV ale w "" wydziale komunikacji"" w niemczech chca akt kupna , kwit ze samochdo jest wymaldowany i Karte pojazdu czego oczywiscie nie mam . Mam Karte rejestracyjana wydana w w 1997 roku ostatni stempel z przegladu jest z 1999 roku . Co mam zrobic aby to auto nie wyladowalo na niemickich Schrocie czego chcialem w Polsce uniknac ...
Moze ktos mi moze w tej kwesti w jakis sposob doradzic .
pzdr kcka400