REKLAMA
Witam, potrzebuję pilnie rady.
07.09.16 kupiłem swój pierwszy samochód, sprowadzany z Niemiec (ale kupiony w Polsce od Polaka) na niemieckich blachach. Sprzedający wykupił OC na 30 dni. Z powodu zawirowań z papierami (drobne błędy na fakturze) nie przerejestrowałem samochodu na siebie, cały czas jest na niemieckich numerach. Nie byłem świadomy, że OC może sprawdzać nie tylko policja ale i UFG. Aktualnie mam przerwę w OC 18 dni, czy mogę już liczyć się z karą, czy skoro auto jest nieprzerejestrowane to mogę spać spokojnie?Z tego co wiem kontrole przez UFG są wyrywkowe ale mogą Cię złapać nawet za 5 lat i sprawa nieciągłości się nie przedawnia. Czy jeżeli kupię OC na 30 dni, później zarejestruję auto, to mogę się spodziewać kary? A jeśli tak to przecież nie wiem nawet czy sprzedający płacił regularnie? Proszę o odopowiedż