Ossy napisał(a):preferowane jakiś kredyt niskich rat itp. czyli wysoka wpłata własna (20-30%), niska rata miesięczna (48 rat), z gwarancją odkupu przez dealera,
Sam nie brałem takich kredytów, ale gwarancja odkupu to raczej nic dobrego, żaden dealer nie zaproponuje Ci tyle ile dostaniesz na wolnym rynku. Żona brała teraz Vitarę i sami sprzedaliśmy 5-cio letnią pandę 3tys drożej niż oferował dealer Suzuki. Nie wiem też, czy przy takiej gwarancji nie ma limitu km.
W tej chwili najbardziej korzystny jest leasing, ale wiadomo, że nie każdy ma taką możliwość. Słyszałem też o leasingu konsumenckim, ale dokładnie się tym nie interesowałem-może warto sprawdzić.
A kredyty tzw. niskich rat też należy dobrze prześwietlić, bo dealerzy często albo mają niskie ceny aut, ale pod warunkiem, że bierzesz z ich drogim kredytem, albo odwrotnie tani kredyt na drogie stosunkowo auto
A co do auta to są jeszcze u dealerów hondy civic kombi, ze starym dobrym 1,8 i-VTEC, albo jakieś demo CVR, czy Outlander
![OK :ok:]()
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0