REKLAMA
Witam!
Kolega poprosił mnie o pomoc w poszukiwaniu samochodu, sam na samochodach się nie zna i boi się używanych, więc postanowił poszukać czegoś nowego. Do tej pory jeździł Toyotą Yaris którą dzielił z mamą.
Auto głównie używane będzie na dojazdy z miejsca pracy do domu rodzinnego(ok 150km) oraz na dojazdy do pracy w obrębie małego miasta.
Samochód będzie brany prawdopodobnie w leasing na firmę jego ojca.
Wymagania: W miarę ładny z zewnątrz zeby nie było wstydu tym jeździć, silnik benzynowy(nie musi być jakiś mocny, ważniejsza bezawaryjność), w miarę dobre wyposażenie jak na ten budżet(klima, elektryka, jakieś fabryczne radio ze sterowaniem z kierownicy powinno wystarczyć).
Roczne przebiegi 15/20 tys km.
Początkowo myślał o segmencie B m.in o poprzednim modelu fiesty z wyprzedaży, może Corsa, ja mu proponowałem Kie Rio, ale nawet za 50tys ciężko znaleźć coś w fajnej wersji, trzeba wybierać czy lepszy silnik czy wyposażenie ale i tak szału nie ma.
Po przejrzeniu ofert placów dealerskich wpadłem na pomysł Renault Megane np. [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
Myślę że jak za taką cenę to jest na prawdę dobra opcja, może to nie jest demon prędkości, wyposażeniem też nie powala, ale jest na pewno ładny, powinien być dość bezawaryjny i na pewno wygodniejszy niż auta klasy B na dłuższe trasy
Co myślicie o tym pomyśle?
I co innego mogę mu doradzić?