nie do końca się z przedmówcami zgodze
5 tysi to może i nie dużo ale duże ma znaczenie czy jeździsz 3 km na uczelnie czy 2 razy w tygodniu 200-300, jeśli dystans od startu jest dłuższy niż pare km to jak najbardziej diesel może być, na krótkim dystansie żaden silnik nie będzie się dogrzewał i żaden nie będzie OK
jeśli wolisz diesle i masz dobre doświadczenia z niemieckimi jednostkami to po co zmieniać coś co Ci pasuje, to proste w zasadzie mało awaryjne i tanie wozidła, dodatkowo bardzo popularne i w zasadzie wszędzie naprawialne
rozrzut masz dość duży od małego hatchbacka po duży sedan/combi
ogólnie dodał bym na spokojnie do seata i skody, audi i WV masz większy wybór, a że masa tego jeździ po drodze to dla ekonomiki lepiej
pompowtryskiwaczy bym się tak nie bał (wadliwe były tylko te z początków produkcji potem już OK) koło dwumasowe zawsze można zmienić na normalne sprzęgło jak się rozleci
![Wink ;)]()
ale nie jest to taka tragedia jak się wydaje
przy mało używanym aucie instalacja LPG w ogóle się nie kalkuluje, przy 5 tysiach rocznie nie zdążysz jej zamortyzować nawet, o naprawach i serwisie nie wspomne (nie są to rzeczy bezobsługowe)