REKLAMA
Od kilkunastu lat jeżdżę samochodem z silnikiem benzynowym plus gaz dla oszczędności i niech nikt mnie nie neguje Niestety w nowych modelach nie ma możliwości założenia gazu więc pozostaje hybryda - bo sporo po mieście jeżdżę. Dwa auta to bez sensu w stylu duże ( SUV) do pracy a małe po - bo to drugie będzie stało
A że czasami muszę przewieźć pudełko sześcian o wymiarach 80cm to zostaje mało modeli. Do kombi nie chcę się już cofać bo jeżdżę suvem Teraz Ford Kuga i jest super Po kilku wizytach w salonach mam kilka pozycji:
1. Audi Q7 ok 450tyś
2. BMW X5 xdrive 40 lub 45 ok. 400tyś
3. Volvo XC90 hibrid ok .300tyś
4. Mercedes GLB ;ub GLS to już 500tyś
5. Mazda CX-60 ok 250tyś
Czy coś polecicie? O serwisie chyba nikt nic nie powie bo to niewiadoma co będzie. Można gadać o starszych modelach a tu ...
Ale może ze swoich doświadczeń