Sama Vitara spoko, a ta miękka hybryda nawet nieźle się spisuje(jeździłem SCrossem). Jednak na jakiś wielki rabat bym nie liczył. W tej chwili są spore promocje na SCrossa-poniżej 70 tys. Vitara paradoksalnie (bo to mniejsze auto) jest droższa, bo lepiej się sprzedaje-info z salonu.
REKLAMA
Cześć,
na jakie modele mogę spoglądać w ww. budżecie z silnikiem dającym bezproblemowo wyprzedzić tira poza miastem, np. uwzględniając rabaty? Auta segmentu A odpadają, bo są za małe. Fajnie, aby autko miało chociaż czytnik znaków drogowych i automatyczne hamowanie. Fantastyczną sprawą byłby aktywny tempomat, ale tu może być już ciężko.
Zależy mi również na długiej gwarancji. Zainteresowała mnie hybrydowa Suzuki Vitara, która w wersji Comfort Plus, z czujnikami parkowania przód oraz tył, lakierem metalik, czujnikiem deszczu, kołem zapasowym i 5-letnią gwarancją wychodzi cennikowo około 75 tys. zł, a do tego ma w standardzie ACC. Myślę, że te 5 tys. zł jest do urwania u dealera. Co sądzicie o takim wyborze? Czy znajdę coś lepszego z równie bogatym wyposażeniem?
Pozdrawiam,
Maks
