REKLAMA
W październiku '06 kupiłem auto z OC aktualnym do marca kolejnego roku. Trafił mi się dość
niespodziewanie dłuższy wyjazd za granicę i nie zdążyłem nawet przerejestrować auta ani
wypowiedzieć trwającej umowy OC - nie miałem na to po prostu czasu. PZU oczywiście
automatycznie przedłużyło mi umowę na kolejny rok a osoba zajmująca się moimi sprawami "na
miejscu" opłaciła składkę.
Moje pytanie- czy jeśli auto zostało przez poprzedniego właściciela wyrejestrowane to czy
zachodzi konieczność ubezpieczenia samochodu i czy w takim wypadku istnieje jakaś szansa na
dochodzenie zwrotu wpłaconej składki?