michu06 napisał(a):Numery rejestracyjne nie będą się zgadzać i dane osobowe też ale numer vin samochódu tak, wiec jak mnie zatrzyma policja i zobaczą że mam miękki dowód i umowę skupna sprzedaży spisaną tydzień temu to nie powinni robić problemu.
Ha! Marzenie ściętej głowy. Ale napewno gdzieś są jeszcze tacy policjanci
![Wink :wink:]()
Aczkolwiek ileż razy w ciągu roku zatrzymała cię policja? Mnie np. juz nie zatrzymali chyba z 5 lat. Nie liczę oczywiście kontroli trzeźwości, bo wtedy nie chcą dokumentów.
michu06 napisał(a):Sprawdziłem i nie opłaca mi się robić rekalkulacji bo poprzedni właściciel miał w Proamie a ja jestem współwłaścicielem i mam wzyżke za wiek i szkodę parkingową. Głównym właścicielem jest mój ojciec który ma pełne znizki. Wychodzi na to ze najlepiej w Axie
Skoro właścicielem jest ojciec, to on powinien zrobić rekalkulację na siebie - przeczytaj post kolegi
mfind dlaczego. Może sie okazac, że ojciec będzie miał taniej. a jak nie, to trzeba umowę wypowiedzieć i zawrzeć nową. Coś zrobić musisz. Jeżdżenie bez rekalkulacji, to ryzyko - nie wiesz, czy ubezpieczyciel robi rekalkulację czy nie. Jak nie zrobi, to jesteś na plusie. Jak zrobi - na minusie, bo będziesz musiał zapłacić. Ja uważam, że lepiej zgłosić sie do ubezpieczyciela i zapytać - ty pytałeś, ale jesteś współwłaścicielem. A pytać powinien właściciel.
Jedno jest pewne - nie możesz jeździć bez rekalkulacji, bo to nie oznacza, że nie będziesz musiał dopłacić. Tak więc albo rekalkulacja ( jeżeli ubezpieczyciel robi, bo nie każdy ją robi ) , albo nowe ubezpieczenie.
Oprócz tego, ważne jest, czy masz więcej jak 26 lat - jeżeli nie, to jak ojciec będzie robił rekalkulację albo będzie wykupował nowe ubezpieczenie to i tak będzie wzwyżka z powodu wieku. Tego nie ominiesz w żaden sposób, dopóki nie skończysz 26 lat.
A różne dane na DR i na ubezpieczeniu, to inna sprawa.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...