02 Maj 2010, 22:00
Mam zbliżony problem.
Astra z silnikiem C14NZ na biegu jałowym utrzymuje lekko zawyżone obroty.
Na dobrze rozkręconym/zagrzanym aucie wydają się być poprawne, ale np. przy 90 st. nadal potrafi utrzymywać zawyżone.
Krokowiec był podmieniony z innego auta-bez zmian, całkowicie odłączony gaz(wyjęty bezpiecznik z instalacji)-wadliwa emulacja odpada.
Lambda też raczej nie, mieszanka jest dobra(było by widać po świecach), podciśnienie z pozoru dobre(wszystko na swoim miejscu, nic nie słychać, przewody stare, ale raczej całe).
Moje pytanie:
Czy wina może leżeć po stronie wessanej którejś uszczelki w dolocie?
Np. głowica-kolektor ssący? Lub coś wyżej, przepustnica-kolektor?
Jak to sprawdzić?