Opel astra f 1,4 gotowanie płynu chłodzącego

14 Sie 2012, 15:58

witam, posiadam astre jak w temacie, po ostatniej podróży do lublina stojąc w korku zaczął mi się gotować płyn chłodniczy. z pod maski zaczęło się dymic. zjechałem na pobocze odczekalem jakiś czas uzupelnilem płyn i pojechałem dalej. przyznam ze korek był długi ale co jakiś czas trzeba było podjezdzac. ale tylko wlaczalem 1 bieg z powodu korku. co może być przyczyną takiego grzania silnika? i cZy dużo kosztuje taki remont? spotkałem się z opiniami ze może być to termostat. chcialbym zaczerpnąć waszej opinii. dodam ze auto już nie jest młode rocznik 94. pozdrawiam

14 Sie 2012, 21:40

Uszkodzeń może być wiele/różne. Wspomniany termostat, termowłącznik wentylatora, silnik elektryczny wentylatora. Jaką wartość pokazywał wskaźnik temperatury? Wentylator pracował jak zjechałeś na bok?

14 Sie 2012, 22:27

temperatura dochodziła nawet do 100, mogło być ok 98, 99 stopni. wentylator nie wiem czy pracował bo szybko walczyłem silnik bo na początku nie wiedziałem co mi się dymi spod maski, myślałem ze się coś pali

14 Sie 2012, 23:22

Jak miał 100*C to wentylator powinien pracować, bez względu na to czy silnik pracował czy nie.

15 Sie 2012, 15:04

stasiowski121 napisał(a): wentylator powinien pracować, bez względu na to czy silnik pracował czy nie.

W Astrze wyłącza się po wyłączeniu silnika.

wielgosz napisał(a):temperatura dochodziła nawet do 100,

Sprawdź włącznik wentylatora i wentylator.Jak połączysz przewody dochodzące do włącznika przy włączonej stacyjce wentylator powinien chodzić.

15 Sie 2012, 17:44

no powiem niestety tak, że gdy włączam zapłon wentylator nie chodzi, dopiero gdy wlacze silnik to automatycznie wiatrak się włącza. nie wiem dlaczego ale np w WV gdy silnik jest mocno nagrzany i zgasze silnik wentylator nadal chodzi

15 Sie 2012, 18:21

nie wiem dlaczego ale np w WV gdy silnik jest mocno nagrzany i zgasze silnik wentylator nadal chodzi

zaskocze Cie ale 10 letnie fiaty też tak mają

,
ale dla silnika i tak za mało

bo "silnik gorący wolałby" jakby jeszcze wtedy pompa płyn tłoczyła,
stąd /też / w niektórych nowszych silnikach pompa płynu jest elektryczna

jak pisze kant 95 szybka próba spinaczem wyjaśni czy termowłącznik czy wentylator, jak bezpiecznik dobry

15 Sie 2012, 19:13

Spalone bezpieczniki staram się wymieniać na bieżąco także to na pewno nie to. Mówisz, że sprawdzić spinaczem Termowłącznik?

15 Sie 2012, 19:56

uważaj ten spinacz moze sie rozgrzać

a patrzyłeś czy wentylator może sie w ogóle pokrecić

moze tez byc kwestia termostatu lub kończacej sie uszczelki p/głowicą

stojąc w korku zaczął mi się gotować płyn chłodniczy. z pod maski zaczęło się dymic.

piszesz żę temp dochodziła na "wskażniku do 100st "
dobry płyn chłodniczy - nie chrzczony

zaczyna wrzeć przy ~ 120÷125 st C

15 Sie 2012, 20:03

że tak jeszcze zapytam czy to jest ten termowłącznik ? [link wygasł]

15 Sie 2012, 20:07

to jest chyba zdjecie wtyczki zasilania wentylatora

15 Sie 2012, 20:34

szkoda szkoda, wyślę Ci parę zdjęć może coś doradzisz ;p Bo nie orientuje się za bardzo i nie mogę tego znaleźć, a może jest w końcu tak jak mówiłeś, ze wiatrak urwany i tylo

[link wygasł]
[link wygasł]
[link wygasł]
[link wygasł]

15 Sie 2012, 21:33

Włącznik went. jest w chłodnicy jak stoisz przed samochodem z lewej strony blisko pompy wspomagania.

15 Sie 2012, 22:41

stąd /też / w niektórych nowszych silnikach pompa płynu jest elektryczna

W T4 z 94 roku i Fiacie CC 700 z 93r takie rozwiązania już są. Dlatego szczerze mówiąc nie wiedziałem, że po wyłączeniu silnika wentylator gaśnie bo dotychczas nie spotkałem się z takim samochodem. Przepraszam w takim razie za wprowadzenie w błąd.

Co do pozostałości - popieram, kawałek kabla lub po prostu wspomniany spinacz, zewrzeć włącznik wentylatora i sprawdzić czy ten się włączy. Ponadto ktoś słusznie zauważył, że skoro wrzało przy 100 na liczniku to coś jest nie tak - albo płyn kiepski (lub w ogóle woda zamiast płynu) albo oszukana wartość temperatury.
Na wklejonych przez Ciebie zdjęciach nie ma włącznika wentylatora.