REKLAMA
Witam.
Od niedawna moje auto notorycznie pobiera płyn chłodniczy, muszę go co około 400 kilometrów uzupełniać. Pod korkiem oleju pojawiło się tak zwane "masło", jednak samego oleju zbyt wiele nie bierze, chociaż zdarza mi się go uzupełniać. Dodatkowo gdy płynu zaczyna brakować to na biegu jałowym, jadąc na LPG, obroty spadają do zera. Dwa miesiące temu był na regulacji i wszystko było w porządku. Auto się nie grzeje i nie zostało wcześniej zagrzane.
W ostatnim czasie wymieniłem w nim (mówimy o silniku): rozrząd, olej z filtrami, chłodnicę.
Dane techniczne pojazdu: Opel Astra G, rocznik 1998, silnik 1.6 8v 75 KM, instalacja gazowa BRC.
Co z nim może być? Uszczelka pod głowicą? Jeżeli tak to czy wystarczy sama wymiana czy konieczne jest planowanie? No i czy w ogóle jest sens naprawiać to auto biorąc pod uwagę wszystko, co napisałem.
Pozdrawiam.