Opel Astra II 1,6 16V - drżenie silnika przy ruszaniu

02 Wrz 2014, 21:22

Witam ponownie,
Kupiłem ostatnio Opla Astrę II 1,6 16 V + (taka akurat mi si trafia w niezłym stanie).

Silnik w moim nabytku pracuje generalnie bardzo ładnie.
Jedna rzecz mnie jednak niepokoi - podczas ruszania (szczególnie na wstecznym i na pierwszym biegu) - odczuwalne jest lekkie szarpanie i tak jakby "drżenie silnika" - dalej pięknie.

Spotkał się ktoś z czymś takim? Diagnosta na stacji powiedział mi żeby się nie przejmować "może ten silnik po prostu tak ma" ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć.

Co o tym sądzicie?

03 Wrz 2014, 06:33

Uszkodzona jest poduszka pod silnikiem.

Naprawa prosta i tania w każdym warsztacie.

03 Wrz 2014, 17:37

artur73 napisał(a):Uszkodzona jest poduszka pod silnikiem. Naprawa prosta i tania w każdym warsztacie.

Może tak być ale może też tak nie być, jeszcze się wstrzymajmy z tą diagnozą... Nie był bym tak do końca przekonany

.

Qendi napisał(a):Witam ponownie,
Kupiłem ostatnio Opla Astrę II 1,6 16 V + (taka akurat mi si trafia w niezłym stanie).

Silnik w moim nabytku pracuje generalnie bardzo ładnie.
Jedna rzecz mnie jednak niepokoi - podczas ruszania (szczególnie na wstecznym i na pierwszym biegu) - odczuwalne jest lekkie szarpanie i tak jakby "drżenie silnika" - dalej pięknie.

Spotkał się ktoś z czymś takim? Diagnosta na stacji powiedział mi żeby się nie przejmować "może ten silnik po prostu tak ma" ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć.

Co o tym sądzicie?

Po primo:

Czy temperatura silnika robi tu jakąkolwiek różnicę (przykładowo na zimnym drga, a na rozgrzanym już nie)???

Po duo:

Czy te drgania są typowo... Tak jakby... Mechaniczne czy wynikają z nieprawidłowej pracy silnika w danym momencie (można to sprawdzić po prostu na obrotomierzu, czy skacze jak wariat z częstotliwością tych drgań czy nie, oczywiście patrzymy na obrotomierz wtedy gdy drgania występują)???

------------------------

Rozpędź się do około 50 km/h, wrzuć wtedy 5 bieg i wciśnij gaz do końca (silnik przy tym teście powinien mieć między 1, a 2 tysiące obrotów, oczywiście 1500 byłoby najlepsze). Napisz czy zauważysz coś dziwnego, przy okazji zwróć uwagę na obrotomierz czy nie skacze w górę i w dół jak wariat (gdyby drgania wystąpiły to zdecydowanie zwróć uwagę na obrotomierz).

Na zimnym silniku, otwórz maskę, złap za silnik i spróbuj nim po prostu pomachać w różne strony, zobaczysz czy nie śmiga za luźno.

Czy drgania dość mocno czuć na drążku zmiany biegów???

Czy nie masz wrażenia że gdy gasisz silnik to coś telepie samochodem???

Winne może być zawieszenie układu napędowego jak słusznie zauważył Artur73 np. właśnie poducha silnika lub winę za drgania może ponosić coś z gamy EGR, brudnej przepustnicy itp. itd. Sprzęgło raczej odpada (a konkretnie docisk bo tarcza to, to na pewno nie jest).

A drgania są szybkie i delikatne czy to raczej lekkie szarpnięcia co około 0,5 sekundy??? Jak szarpnięcia to wina równie dobrze może stać po stronie dawki paliwa np. kończąca się pompa paliwa itp. itd.

Wymieniać przyczyny można na razie w nieskończoność bo jeszcze za mało wiemy ale zawieszenie ukł. napędowego jest pierwszym podejrzanym... DOBRY diagnosta powinien prześwietlić jego stan (zawieszenia układu napędowego -> wszystkich poduszek generalnie

) w 15 minut.

Muszę jeszcze sprawdzić jak tam jest z luzem zaworowym ale raczej hydraulika, więc nie będzie tematu...

Czy diagnosta podłączał się do kompa, coś tam wylukał???

Rzuć jeszcze okiem czy filtr paliwa nie ma na sobie większych śladów oleju... Robiłeś już pakiet startowy typu filtry bla bla bla?

Pozdrawiam

.

08 Wrz 2014, 22:00

W wolnej chwili postaram się zrobić testy (nagram video z obrotomierzem w roli głównej i wrzucę – może to coś pomoże).

Póki co odniosę się do kwestii co do których poczyniłem już jakieś obserwacje:
I tak:

1. Co do temperatury:
- robi różnicę – na zimnym silniku problem nie występuje – drganie pojawia się po tym jak silnik lekko się rozgrzeje (wyłączy się ssanie) tj. po kilku minutach.
Wydaje mi się jednak że chodzi o to, że zaraz po uruchomieniu samochód utrzymuje wyższe „bazowe” obroty tj. ok. 1000 obr., później natomiast się rozgrzewa i „bazowe” obroty spadają do ok. 750 i problem zaczyna występować.

2. Obrotomierz nie skacze gwałtownie. Pojawia się tylko na krótko dźwięk „stukania” i lekkie szarpanie. – jak obroty zbliżą się do 1000 i wyżej wszystko jest ok.

Rozumiem że przy zbyt niskich obrotach silnik po prostu się dusi i takie objawy występują - tylko że w tym aucie bardzo trudno wyczuć ten gaz. W starej astrze I (1,4 8v) można było ruszać praktycznie bez sprzęgła (czy nawet z dwójki ) i coś takiego nie występowało. Nie chce mi się wierzyć że tak powinno być.

3. Przy gaszeniu auta objaw nie występuje. – natomiast przy zapalaniu przez ułamek sekundy słyszalny jest taki sam stukot.

4. Drgania nie są silnie odczuwalne na dźwigni zmiany biegów

5. Nie jestem w stanie sprawdzić czy silnik jest luźno osadzony gdyż nie mam porównania. Wydaje mi się że leży dosyć sztywno. – jak będę miał możliwość porównam z jakimś innym autem.

6. Przy najbliższej możliwości zrobię test z piątką przy 50 km/h

7. Diagnosta nie podłączał samochodu do komputera

8. Szarpnięcia są raczej lekkie i delikatne.

9. Olej i filtry będę wymieniał w najbliższy weekend – zobaczymy czy to coś zmieni.

dzięki za odpowiedzi,
mam nadzieję że uda nam się coś wydedukować

pozdrawiam

08 Wrz 2014, 22:52

Vermin napisał(a):Rzuć jeszcze okiem czy filtr paliwa nie ma na sobie większych śladów oleju... Robiłeś już pakiet startowy typu filtry bla bla bla?

Pozdrawiam .

Nie filtr paliwa tylko filtr powietrza

.

Qendi napisał(a):9. Olej i filtry będę wymieniał w najbliższy weekend – zobaczymy czy to coś zmieni.

dzięki za odpowiedzi,
mam nadzieję że uda nam się coś wydedukować

Proszę

, jeżeli jedziesz wymienić filtry to niech przy okazji zwrócą uwagę na jak największą ilość tych możliwych przyczyn. Niech chociaż sprawdzą wszystkie poduchy -> skrzyni, silnika itp. Jak to wykluczą to będzie pewność że trzeba szukać głębiej

.

Vermin napisał(a):Winne może być zawieszenie układu napędowego jak słusznie zauważył Artur73 np. właśnie poducha silnika lub winę za drgania może ponosić coś z gamy EGR, brudnej przepustnicy itp. itd. Sprzęgło raczej odpada (a konkretnie docisk bo tarcza to, to na pewno nie jest).

Pozdrawiam

.

15 Wrz 2014, 17:49

Witam ponownie.
Sprawdziłem poduszki. lewa i prawa sztywne (przód tył trochę mają jakby luzu).
Test z full gazu na 5 przy 1500 obr - nie szarpie, obrotomierz stabilny.

Dalej zmieniłem wszystkie filtry i olej.
Drżenie nie ustąpiło ale pojawił się kolejny problem.

Po wymianie oleju auto zaczęło mi kopcić na biało.
Na zimnym brak dymu. Po rozgrzaniu się do 90 st. dymi na biało przy mocnym przegazowaniu.
Dodam jeszcze że z rury wydechowej wyrzucane są kropelki wody. (do tego stopnia że robi się plama pod rurą podczas testów). Wiem że to woda bo plama po chwili znika.

Od razu pomyślałem że do wydechu przedostaje się płyn chłodniczy - ale wydaje mi się że go nie ubywa. (dyby ubywało go w takim tempie w jakim kapie z rury wydechowej zmiana w zbiorniczku byłaby zauważalna). Dodam że żadna kontrolka mi się nie zapala w czasie jazdy.

Co istotne - podczas wymiany oleju wydaje mi się że wlałem go odrobinę za dużo. - może z 3mm ponad max. Może to jest problem?

Co sądzicie o tej sytuacji?
Gdzie szukać usterki?

15 Wrz 2014, 18:10

Dla proformy przy zbyt dużym stanie oleju,udrożnij odmę z syfu. Może jej zapchanie doprowadzić do dziwnych zachowań ze względu na brak odpowietrzenia skrzyni korbowej. 3mm nie powinny problemem (o ile to 3mm na zimnym) dla silnika i nie powinny wywalić oleju gdzieś gdzie nie powinny ani naruszyć uszczelek. Jednak lepiej z olejem nie przesadzać.Max 3/4 stanu to optimum. Jeśli sprawdzałeś stan na nie spłyniętym całkowicie oleju,to może być go w rzeczywistości sporo więcej niż piszesz. Nie ma problemu z upuszczeniem 0,7l przez korek w misce przecież...

15 Wrz 2014, 21:51

Dobra zostawmy te wstrząsy na razie... Wstrząsy zakończę czymś takim -> podejrzewam że poduchy to zamienniki, które są troszkę za twarde. Dopóki nie ma dramatu to śmigaj i daj znać czy się nasilą.

Qendi napisał(a):Po wymianie oleju auto zaczęło mi kopcić na biało.
Na zimnym brak dymu. Po rozgrzaniu się do 90 st. dymi na biało przy mocnym przegazowaniu.
Dodam jeszcze że z rury wydechowej wyrzucane są kropelki wody. (do tego stopnia że robi się plama pod rurą podczas testów). Wiem że to woda bo plama po chwili znika.

Od razu pomyślałem że do wydechu przedostaje się płyn chłodniczy - ale wydaje mi się że go nie ubywa. (dyby ubywało go w takim tempie w jakim kapie z rury wydechowej zmiana w zbiorniczku byłaby zauważalna). Dodam że żadna kontrolka mi się nie zapala w czasie jazdy.

Co istotne - podczas wymiany oleju wydaje mi się że wlałem go odrobinę za dużo. - może z 3mm ponad max. Może to jest problem?

A co masz zalane do ukł. chłodniczego? Płyn/wodę/płyn z wodą?

Na jaki olej zmieniłeś? Na ten co wcześniej?

Nie ma cudów ta ciecz musi się skądś brać... Daj znać co i jak bo może się okaże, że to tylko jednodniowa akcja była albo coś. Sprawdź płyny pod machą (czy któregoś nie ubywa, poza paliwem rzecz jasna

ale stan oleju również kontroluj). Mocno kopci na biało (w sensie czy dużo tego "dymu" jest)??? Sprawdź czy na filtrze powietrza masz plamy oleju... I w obecnej sytuacji udrożnij odmę o której pisał Artur73.

artur73 napisał(a):Dla proformy przy zbyt dużym stanie oleju,udrożnij odmę z syfu. Może jej zapchanie doprowadzić do dziwnych zachowań ze względu na brak odpowietrzenia skrzyni korbowej. 3mm nie powinny problemem (o ile to 3mm na zimnym) dla silnika i nie powinny wywalić oleju gdzieś gdzie nie powinny ani naruszyć uszczelek. Jednak lepiej z olejem nie przesadzać.Max 3/4 stanu to optimum. Jeśli sprawdzałeś stan na nie spłyniętym całkowicie oleju,to może być go w rzeczywistości sporo więcej niż piszesz. Nie ma problemu z upuszczeniem 0,7l przez korek w misce przecież...

Popieram

. Głupio że zacytowałem całość żeby napisać tylko "popieram", więc właśnie dopisałem to niepotrzebne zdanie, żeby wyszło że wrzucam jednak coś trochę dłuższego

.

Pozdrawiam

.

18 Wrz 2014, 18:51

Dzięki za wszystkie uwagi.
Postanowiłem podjechać jednak do jakiegoś dobrego diagnosty który mi to zbada.

Możecie polecić jakiś dobry serwis od Opla w Warszawie lub okolicy?

19 Wrz 2014, 15:00

Więc tak,
Byłem u mechanika:
Poniżej czynności jakie wykonaliśmy:
1. Sprawdzenie świec – na dwóch z nich był osad z nagaru (co ciekawe auto normalnie odpala)
2. Zbadanie otworów po wyjęciu świec – w dwóch otworach dało się zauważyć że tłoki są wilgotne (zabrudzone olejem). Oznacza to jak rozumiem nieszczelność cylindrów?
3. Sprawdzenie przepustnicy – była zabrudzona w oleju. Olej mógł dostać się do niej jedynie przez odmę. Co możemy z tego faktu wywnioskować (poza tym że odma jest drożna )?
4. Podłączenie do komputera – brak błędów
5. Sprawdzenie kompresji – 15 na każdym z cylindrów. – fachowiec powiedział że jak cylindry są uszczelnione olejem to zawsze kompresja dobrze wychodzi? – Pytanie do was. Czy coś mi mówi wynik tego badania?

Diagnoza: uszczelniacze i pierścionki do wymiany

Prawdopodobna przyczyna ujawnienia się problemu wskazana przez mechanika:
a) zalałem syntetykiem silnik który jeździł na mineralu (kartka na silniku była ściemniana)
b) zalałem syntetykiem silnik który jeździł dotąd rzeczywiście na syntetyku ale z jakimś zagęstniaczem.

Jak oceniacie tą diagnozę?

Przypominam że samochód po wymianie oleju zaczął mi dymić na biało-szaro przy dodawaniu gazu. Brak dymu przy pracy na jałowych obrotach, Brak dymu po odpaleniu.
Dym ma specyficzny ostry zapach spalenizny. Zauważalnie ubywa mi oleju (nie zdążyłem jeszcze zmierzyć tempa). Płynu chłodniczego raczej nie ubywa.
Dzięki z góry za pomoc i komentarze.
Pozdrawiam.

19 Wrz 2014, 19:44

Diagnoza jest poprawna.
1. Nagar na dwóch świecach świadczy w twoim wypadku o nieszczelości pierścieni na tych dwóch tulejach.
2. Oznacza to nieszczelność pierścieni, a dokładnie pierścienia zgarniającego.
3. Wyczyścić przepustnicę benzyną przy wciśniętym do oporu pedale przyśpieszenia.
5. Ma rację ponieważ olej wtedy uszczelnia miejsca między pierścieniami a cylindrem i kompresja zawsze wyjdzie prawidłowo. 15 atmosfer to bardzo dobry wynik (dzięki olejowi)

Ciągle ubywa CI oleju? Po wlaniu świeżego oleju trzeba chwilę pojeździć żeby olej dostał się do wszystkich szczelin, do wałku rozrządu itp. wtedy poziom oleju na pewno Ci spadnie i należy go dolać.

19 Wrz 2014, 20:01

Od zmiany oleju przejechałem 200 km więc olej dostał się już gdzie trzeba.
Oleju cały czas ubywa niestety.

Jeszcze jedna kwestia.
Co radzicie "przy okazji" jeszcze wymienić (poza pierścionkami i uszczelniaczami) skoro już będę miał rozbebeszony samochód.

Z taką usterką mogę jeszcze przejechać 1000-2000 km, czy bezpieczniej zająć się tym od razu?

19 Wrz 2014, 20:13

Myślę, że możesz jeszczę z tym pojeździć. A co do ubywania płynu - nie cieknie Ci z korka spustu oleju? Przy wkręcaniu korka dałeś nową podkładkę?
Chyba, że Ci naprawdę bierze dużo tego oleju, ale znów siwo-biały dym nie pasuje mi do dużego spalania oleju. Dym spalanego oleju powinien iść ku dołowi i trzymać się nisko. Dym wilgoci unosi się w górę. Sprawdź to jutro.

Opel Astra II 1,6 16V - drżenie silnika przy ruszaniu

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum